Zaczęło się od budowy Zakładów Przeróbki Mechanicznej przy nowo uruchamianych kopalniach Lubin i Polkowice. Praca w zakładach jest potężnym wyzwaniem. Od wyprodukowanego tam koncentratu zależy cały ciąg produkcyjny spółki.

O ile każdy, choćby w niewielkim stopniu, jest sobie w stanie wyobrazić pracę górnika czy hutnika, o tyle wysiłek załogi ZWR dla większości pozostaje czymś nie do końca znanym.

Skomplikowany i długi proces uzyskania koncentratu zaczyna się od przyjęcia urobku z kopalni. W oddziale rozdrabialni następuje jego przesianie, rozdrobnienie, podział na odpowiednie frakcje. Z otrzymywanego z kopalń ziarna wielkości do 40 cm do dalszego etapu produkcji (flotacji) trafiają ziarna wielkości 0,1 mm. Przez pięć dekad jednym z podstawowych zadań ZWR była optymalizacja uziarnienia nadawy.

– W ciągu 42 lat mojej pracy w ZWR lat zmieniło się bardzo dużo pod względem technologicznym i maszynowym. Początki, przynajmniej na rozdrabialni, były jak na galerach – wspomina Bogusław Gajdos, emerytowany nadsztygar ds. produkcji na Rejonie ZWR Polkowice. – W czasach starego rozładunku wydajność wynosiła 3 składy, czyli 45 wagonów na zmianę. Modernizacja maszyn w roku 1981 zwiększyła wydajność do 90 wagonów. Kolejnym etapem była modernizacja kruszarek, w których wymienione zostały ruszta. Od momentu zabudowy przesiewaczy zwiększyła się wydajność i poprawiła się jakość rudy kierowanej na młyny – mówi Bogusław Gajdos.

Jakość rozdrobnienia w ZWR Rejon Lubin poprawiło wprowadzenie od 1997 r. kruszarki stożkowej do drugiego stopnia kruszenia, co zmniejszyło  uziarnienie kierowane na młynownię z 40 mm na 12 mm. Zminimalizowało to liczbę grubych frakcji powyżej 16 mm i polepszyło wyniki pierwszego mielenia w młynach prętowych. Przeroby pierwszego ciągu zwiększyły się do ok. 20-30 ton/h.

W ZWR Rejon Rudna w 2012 r. zabudowano hydrauliczne podnoszenie rusztu. Pięć lat później wprowadzono nakładki ochronne na tarcze wirnika oraz zmniejszono ruszta z 30 do 20 mm. To ostatnie rozwiązanie pomniejszyło uziarnienie pierwszego stopnia mielenia, co poprawiło wydajność młynów prętowych. W tym też rejonie wydłużono żywotność przesiewaczy przyjęcia urobku przez zastosowanie sit poliuretanowych.

Na wszystkich rejonach modernizowane układy automatyki procesów kruszenia i przesiewania pomagają w codziennej kontroli i sterowaniu rozdrabnianiem. Efektem modernizacji było zmniejszenie zużycia energii w procesie mielenia, dłuższe życie mielników, redukcja liczby zawrotów (domielania ziaren), co poprawiło efektywność procesu flotacji. Co ważne, zmiany te poprawiły warunki pracy załogi, a do tego wydłużyły czas pracy wszystkich urządzeń.

 

Poprzedni artykułStowarzyszenie Tak dla Lubina i ich kandydatka na prezydenta
Następny artykułKGHM stawia na zdrowie. Kolejna odsłona EKO-Zdrowie