Wezwanie dotyczyło pożaru opon, szybko okazało się znajdowały się przy ścianie domu i ten też jest objęty ogniem. To była duża akcja gaśnicza – podsumowują strażacy.

Wezwanie do pożaru wpłynęło po godzinie 11. Na miejsce skierowano jednostki PSP z Lubina, a także JRGH z ZG Lubin, oraz okoliczne OSP z gminy Lubin. Na miejscu przy ul. Makowej, stwierdzono, że palą się opony składowane tuż przy budynku oraz części samochodowe, stwierdzono też, że ogień dostał się już pod dach budynku. Warunki prowadzania akcji były trudne. Strażacy w kompletnych ubiorach pracowali w 35 stopniowym upale. Na miejscu wykorzystano nową drabinę PSP Lubin. W akcji brały udział 3 jednostki PSP z Lubina, dwie jednostki JRGH  ZG Lubin, oraz OSP z Krzeczyna Wielkiego, Księginic, Niemstowa Zimnej Wody, Raszówki Szklar  Górnych oraz Ścinawy.

Na miejscu strażacy zmagali się ze zbyt niskim ciśnieniem wody w Oborze. Konieczne było jej dowożenie na miejsce. Wyznaczone jednostki korzystały zatem z punktu poboru wody w pobliżu cmentarza, a następnie wracały na miejsce pożaru, gdzie podłączano je do wozów z których prowadzono gaszenia pożaru. 

 

 

Poprzedni artykułFestyn ZZPD O/ZG Lubin – FOTO
Następny artykułKamery w Polkowicach. Na dwóch wjazdach zamontowano znaki pomiaru prędkości