Coraz więcej osób szuka pomocy psychologów i psychoterapeutów w związku ze skutkami wielomiesięcznej pandemii koronawirusa i jej skutków w psychice zarówno osób dojrzałych, jak i dzieci i młodzieży. Psycholodzy wyjaśniają, że wszelkie przejawy depresji i frustracji to naturalne objawy niecodziennych warunków, w jakich przyszło nam wszystkim funkcjonować. Można próbować sobie z tym radzić? Jak to robić i czego nie czynić, by sobie nie zaszkodzić?

Izolacja, brak dotychczasowych rozrywek w postaci nieograniczonego uprawiania sportu, spotkań z przyjaciółmi, uczestnictwa w kulturalno – rozrywkowych wydarzeniach, niepewność związana z zatrudnieniem, nauczanie zdalne i wiele innych zmian, jakie wprowadzono w związku z pandemią koronawirusa sprawia, że wiele osób zaczyna zachowywać się inaczej niż dotąd. Jak mówi Natalia Kasprowicz, psycholog przychodni Miedziowego Centrum Zdrowia w Legnicy, coraz częściej zdarza się, że pacjenci zgłaszający się na terapię obserwują u siebie lub bliski przejawy złości, depresji, smutku lub frustracji. Psycholog wyjaśnia, ze w tak niecodziennej sytuacji trwającej już wiele miesięcy to objawy naturalne. Ludziom coraz ciężej panować nad emocjami. Wielu z nich sięga po alkohol i inne używki, co nie jest dobrym rozwiązaniem.

– Pamiętajmy o tym, żeby nie nadużywać substancji psychoaktywnych typu alkohol, papierosy czy inne używki, a wręcz przeciwnie, ograniczajmy je. Jest pewna grupa osób, która napięcie emocjonalne rozładowuje poprzez tego typu substancje. Alkohol i jego ”sukcesywnym popijaniem” sprzyja zachowaniom impulsywnym, które mogą być odbierane przez naszych bliskich jako krzywdzące. Nalegam żeby pamiętać o zdrowym trybie życia w połączeniu z nieużywaniem alkoholu. Nie zapominajmy, że inne używki też nie pomagają. To bardzo mylne myślenie, że substancje typu papierosy czy alkohol pomagają na rozładować stres. Alkohol plus problem równa się podwójny problem – podkreśla Natalia Kasprowicz, psycholog przychodni MCZ w Legnicy.

Całe rodziny teraz nierzadko muszą przebywać w jednym domu przez wiele godzin i godzić wszystkie obowiązki począwszy od nauki zdalnej dla dzieci, poprzez pracę dorosłych, aż po czas na odpoczynek, relaks. Wszystko w jednym miejscu dla wszystkich członków rodziny co po wielu miesiącach faktycznie może doprowadzić do poważnych zmian w psychice wszystkich, niezależnie od wieku. Dlatego psycholodzy radzą, by próbować różnych sposób, które złagodzą trudne sytuacje.

Pamiętajmy również o tym, żeby wprowadzić jakiś harmonogram działań wspólnych w domu. Jeżeli jesteśmy zmuszeni do łączenia pracy i szkoły, wyznaczajmy sobie możliwe godziny, gdy poświęcamy się lekturze, sprzątaniu etc. Niech to będzie taki po prostu harmonogram działań, ponieważ musimy pogodzić różne płaszczyzny i różne okoliczności oraz które wspólne działania – mówi Natalia Kasprowicz.

Sytuację pogarsza fakt, że nie wiemy, kiedy skończą się odmienne warunki, w jakich przyszło nam żyć stąd konieczność szukania rozwiązań w najprostszych pomysłach.

fot. archiwum

Poprzedni artykułPacjenci czekają, karetki pogotowia też
Następny artykułWspółpraca służy mieszkańcom

1 KOMENTARZ

  1. Apel do personelu medycznego
    Póki można wyjeżdżajcie do pracy za granicę. Niech ten kuriidolek mafii watykańskiej padnie.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.