Od 1 lipca do MOPS w Lubinie spływają wnioski o świadczenie „Dobry start”, 300+. To jednorazowe wsparcie na każde dziecko uczące się do 20 roku życia, albo do 24 lat, jeśli ma ono stopień niepełnosprawności. Jednocześnie przypominam, że w tym roku nie składa się wniosków o świadczenie 500+. Obowiązują decyzję z 2019.

Od 1 lipca tylko elektronicznie a od 1 sierpnia również w formie papierowej w MOPS w Lubinie przyjmowane są wnioski dla ubiegających się o świadczenie Dobry Start. To jednorazowe świadczenie w kwocie 300 zł przysługujące na każde uczące się dziecko do 20 roku życia, oraz do 24 roku życia, jeśli dziecko ma orzeczenie o stopniu niepełnosprawności.

W 2019 lubinianie złożyli blisko 6 tys. wniosków. Na podobną liczbę Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Lubinie czeka i w tym roku.

Na chwilę obecną drogą internetową zostało złożonych ponad 2 tysiące wniosków, które rozpatrujemy sukcesywnie. Wypłata tych świadczeń nastąpi do końca września. Od ubiegłego roku przepisy się zmieniły i dają możliwość starania się o świadczenie osobom, które podjęły naukę w formie zaocznych dla dorosłych. Taki wniosek nadal składa rodzic lub opiekun – informuje Elżbieta Januszkiewicz, kierownik działu świadczeń rodzinnych MOPS w Lubinie.
Ci, którzy nie mają możliwości złożenia wniosków drogą internetową za pomocą bankowości elektronicznej, platformy ZUS lub portalu Emp@tia, mogą już od 1 sierpnia składać wniosek w formie tradycyjnej, czyli papierowej. Mogą dokumenty wysłać pocztą lub dostarczyć do MOPS w Lubinie osobiście.

Przy okazji świadczenia „Dobry strat” MOPS przypomina, że w tym roku nie składa się wniosków o wypłatę 500+. Osoby, które w ubiegłym roku złożyły dokumenty – nabyły prawo do tego świadczenia do 31 maja 2021 roku. Na kolejny okres zasiłkowy przyjmowane będą wnioski o ustalenie prawa do świadczenia wychowawczego (500+) drogą elektroniczną już od 1 lutego 2021, a w formie papierowej od 1 kwietnia.

Poprzedni artykułRemont kładki dopiero po zbudowaniu S3
Następny artykułRemont, modernizacje i rozwój – mimo pandemii inwestują w dobro pacjenta