Jak radzimy sobie w czasie epidemii i znacznych obostrzeń w przemieszczaniu się? Rękawiczki nikogo już nie dziwią, maseczki czasami jeszcze tak… Mimo wyjątków ochrona zdrowia przed wirusem stała się powszechna.

W sklepach, na stacjach benzynowych dało się zauważyć duże zmiany. Przy kasach pojawiły się szyby oddzielające kasjerki od kupujących jak i wyznaczono odstępy, w których mają od siebie znajdować się kupujący. Część sklepów aby zmniejszyć ryzyko zarażenia wirusem zaczęła ograniczać liczbę klientów, często trzeba czekać przed sklepem na swoją kolej. Im mniejszy sklep ta praktyka jest częstsza. Podobnie jest w aptekach. Tutaj są strefy, których nie wolno przekraczać.

W marketach spożywczych coraz częściej dostępne są jednorazowe rękawiczki do założenia na czas zakupów, do czego zachęca stosowna tabliczka, dało się to zauważyć w Polo. W Biedronkach zaznaczono, że może być ograniczenie liczny klientów w sklepie i taki obrazek dało się już zaobserwować. Część kupujących na swoją kolej czekała przed wejściem.

W dwóch dużych lubińskich marketach budowlanych też zmiany. Jest obowiązek dezynfekcji rąk przed wejściem na sklep. W Obi robi, ochroniarz pryska środkiem dezynfekującym ręce wchodzących do sklepu klientów. W Castoramie jest stolik z dystrybutorem, ale nie każdy chce naciskać coś, co przed nim naciskało kilkadziesiąt innych osób. Pojawiają się spięcia z pracownikiem pilnującym dystrybutora, niektórzy rezygnują z wejścia do sklepu, bo co to za higiena, kiedy dystrybutor środka dezynfekcyjnego ustawiony na turystycznym stoliku dotyka każdy.

Dzisiaj praktycznie każdy ze sprzedawców/kasjerów w różnego rodzaju sklepach ma rękawiczki. W jednym z marketów, poza szybą przy kasie, kasjerki maiły przeźroczyste plastikowe maski ochronne na twarz.

Na stacjach benzynowych jednorazowe rękawiczki przy samoobsługowych dystrybutorach zawsze były, ale teraz pojawiły się tabliczki zachęcające do ich używania. Wśród kierowców dało się nawet zauważyć pewnego rodzaju metodę tankowania. Odkręcamy korek wlewu, zakładamy rękawiczki, tankujemy, odkładamy pistolet, wyrzucamy rękawiczki i zamykamy korek paliwa.

Wszechobecne stały się też płatności karta. Generalnie sprzedawcy gotówki nie odmawiają, ale kiedy klient ma kartę, zachęcaj do transakcji zbliżeniowej/bezdotykowej. Dało się też zauważyć zwiększone limity płatności bezgotówkowych. Możemy już zapłacić do 100 zł. bez autoryzowania transakcji kodem PIN. Operatorzy terminali już to wprowadzili, choć jeszcze nie wszystkie banki za tym nadążyły i może zdarzyć się sytuacja, że płatność bez PIN tylko do 50 zł.    

Służby ratownicze maja już obowiązek stosowania ochrony osobistej. Zespoły pogotowia ratunkowego z bazy wyjeżdżają w maskach, a także kombinezonach. Dopiero jak wrócą z akcji i się zdezynfekują mogą je zdjąć. To, że pogotowie przyjeżdża ubrane w specjalne kombinezony wcale jeszcze nie oznacza, że ratują pacjenta z covid-19.

Akcja ratunkowa poszkodowanych w wypadku. Zdjęcie z 25.03.2020. Wszyscy ratownicy mają maski.
Dodatkowe zabezpieczenie kasjerki, przeźroczysta maska na twarz. Fot. Czytelnik.
Sklepy, stacje benzynowe zachęcają do transakcji bezgotówkowych.
Dodatkowa zachęta do zakładania rękawiczek na stacji benzynowej.
Jednorazowe rękawiczki przy samoobsługowych dystrybutorach były zawsze. teraz jednak chętniej po nie sięgamy.
Kasjerka w rękawiczkach nikogo już nie dziwi. Fot. Czytelnik
W wielu sklepach, a szczególnie w aptekach wyznaczono odstępy, które należy zachować.
Poprzedni artykułPożar w Nieszczycach
Następny artykułZmiany w PSP. Kamiński komendantem wojewódzkim