Trudno powiedzieć dlaczego kobiety nie zgłaszają się na darmowe, bezpłatne badania mammograficzne w MCZ S.A. w Lubinie. Panie od 50 do 69 roku życia niezależnie od miejsca zamieszkania mogą skorzystać z takiej kontroli w ramach dofinansowanego projektu ministerialnego. Inne pacjentki potrzebują skierowania. Kolejek nie ma. Lekarze apelują o rozsądek – małe zmiany gruczołu piersiowego są uleczalne. Nie ma czego się bać.

Brak wiedzy, że takie badania są prowadzone, strach czy może brak świadomości, jak ważne jest wykonanie mammografii przynajmniej raz na dwa lata – trudno powiedzieć co jest przyczyną, że pacjentki nie zgłaszają się na kontrolę piersi. Próbujemy dziś obalić stereotypy. Zapewniamy, że badanie mammograficzne nie boli jak głoszą to legendy oraz że nie jest trudno dostępne.

MCZ S.A. spółka z Grupy Kapitałowej KGHM Polska Miedź S.A. w swoim Zakładzie Diagnostyki Obrazowej dysponuje naprawdę nowoczesnym urządzeniem. – Pracownia mammograficzna jest pracownią wydzieloną z całego zakładu, co zapewnia intymność naszych pacjentek. Aparat jest nawet różowy, żeby oswoić pacjentkę z tymi badaniami. Podczas badania jest pewien ucisk gruczołu piersiowego, ale jest on uciskiem wykonywanym przez sam aparat. To nie są te stare mammografy, gdzie laborantka naciskała bez kontroli pedał, który czasami  nadmiernie uciskał gruczoł piersiowy i pierś rzeczywiście bolała. Od tego czasu minęły wieki w unowocześnianiu aparatów. Nasz sprzęt ma sterowany i kontrolowany ucisk podczas badania. Wykonujemy dwa zdjęcia, dwa skany przekazywane bezpośrednio na konsole lekarską – wyjaśnia proces prowadzenia badania doktor Ewa Nienartowicz, radiolog, a zarazem kierownik Zakładu Diagnostyki Obrazowej MCZ S.A. w Lubinie. Wszystko trwa kilka minut łącznie z wpisaniem na listę, sprawdzeniem historii choroby i przeprowadzeniem badania.

Profilaktyka badania piersi jest bardzo ważna, bo jak podkreślają specjaliści wczesne wykrycie małych zmian to ogromne szanse na całkowity sukces terapii. Niestety nierzadko panie korzystają z przygodnych badań wykonywanych w tak zwanych mammobusach. Trzeba pamiętać, by nie zaprzestać diagnostyki na kontroli robionej na takich urządzeniach. – Gdybym mogła apelować do moich pacjentek, to bardzo bym chciała żeby nie było to przypadkowe badanie, bo właśnie podjechał mammobus, w którym przypadkiem pacjentka zrobi badanie. Mamy z tymi badaniami po prostu wiele kłopotów. Pacjentki nie dostają wydruku obrazu ani płyty z badaniem. To suchy opis. Mammobus odjeżdżają w nieznany nam region Polski, a my chcielibyśmy, aby nasze pacjentki były badane tak, jak na świecie i w Europie. To możliwe przy posiadaniu całej gamy urządzeń i aparatów jakie mamy – podkreśla Ewa Nienartowicz. – Zapraszamy panie do naszej pracowni. Dla kobiet, u których wystąpił rak rodzinny, gdzie zachorowała na raka np. mama, babcia czy ciotka mamy przygotowaną pracownię rezonansową. Mamy ogromne doświadczenie w badaniu tą metodą. Rak piersi w rodzinie to poważne wskazania do tego typu diagnostyki – dodaje Ewa Nienartowicz.

W pracowni mammograficznej nie ma kolejek, a godziny przyjęć są tak dostosowane, by badać mogły się panie zarówno pracujące, jak te, które mają więcej czasu. W godzinach od 11.00 do 18.00 mammograf pracuje na bieżąco. Panie z przedziału wieku od 50 do 69 lat, które w ciągu ostatnich 2 lat nie wykonywały mammografii mogą zgłaszać się tylko z dowodem osobistym. Kobiety miesiączkujące powinny przyjść między pierwszym a dziesiątym dniem cyklu. W przypadku innych pań cykl nie ma znaczenia. Jeśli pacjentki nie wpisują się w dofinansowany program przesiewowy, potrzebują skierowania od lekarza onkologa lub ginekologa. Istnieje też możliwość wykonania badań prywatnie. To koszt 100 złotych. Gdyby zainteresowanych było naprawdę dużo, kierownik Zakładu Diagnostyki Obrazowej MCZ S.A. zapewnia, że godziny przyjęć zostaną wydłużone nawet do 20.00, a pacjentki będą przyjmowane w soboty. Liczy się świadomość, że takie badanie jest bardzo ważne. Profilaktyka bowiem jest podstawą w walce z wszelkimi chorobami, a co dopiero ze zmianami nowotworowymi. Więcej szczegółów można uzyskać pod numerem telefonu 76 723 15 30 , gdzie również można się zarejestrować. Istnieje też możliwość osobistego wpisania się na listę w rejestracji Zakładu Diagnostyki Obrazowej na I piętrze szpitala D – 40 w Lubinie przy ulicy M.C. Skłodowskiej w gabinecie 127.

Poprzedni artykułSparingowa wygrana Zagłębia z Chrobrym – FOTO
Następny artykułNa ferie zmienili rozkłady jazdy autobusów