Radni Koalicji Obywatelskiej zarówno miejscy, jak i powiatowi przypominają, że jednym z  punktów kampanii wyborczej Roberta Raczyńskiego był aquapark. Tymczasem, jak mówią lokalni politycy, kadencja jest w połowie aquaparku nie ma, a lubinianie mają stracić jeden z basenów. Pomysł starosty Adama Myrdy, poparty większością głosów przez radnych powiatowych zakłada bowiem likwidację basenu przy Szpakowej. Radni proponują połączenie sił miejskich i powiatowych, by uratować obiekt lub  wybudować zupełnie nowy.

O historii budowy aquaparku przypomina Grzegorz Zieliński, radny miejski.

Chciałbym wrócić jeszcze do czasów kampanii prezydenckiej. Kiedy to ogłaszaliśmy nasze programy wyborcze, a jednym z punktów, który, jak sądzę, przeważył szale zwycięstwa na stronę Roberta Raczyńskiego była obietnica budowy aquaparku w Lubinie. Jesteśmy w połowie tej kadencji, a nie ma żadnych planów, które by mówiły o budowie. Dlatego wyszedłem z  propozycją, dzięki której pan prezydent wyjdzie  z tej sytuacji z twarzą. Napisałem interpelacje,  w której proponuję, by miasto przejęło na siebie lub wciągnęło w zasoby Regionalnego Centrum Sportowego basen w ZS 2. Jeżeli nie, to są też inne instrumenty. Możemy dotować powiat dotacją celową, by ten basen uratować. Panie prezydencie, jeżeli nie uda się w Lubinie postawić aquaparku, to proszę pomóc uratować ten basen – mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Grzegorz Zieliński, radny miejski, KO.  

Basen przy ZS 2 w Lubinie, który starosta proponuje zlikwidować i przekształcić w sale dydaktyczne dziś  podlega zarządowi właśnie powiatu. Zanim jednak szkoły średnie trafiły pod pieczę powiatu, organem nimi  zarządzającym było miasto, co przypomina Piotr Borys, chcąc teraz zachęcić prezydenta Lubina do współpracy ze starostą w celu uratowania basenu poprzez remont lub wybudowania zupełnie nowej pływalni tak, by mieszkańcy Przylesia nie zostali bez możliwości korzystania z basenu.

O tym, że basen będzie likwidowany dowiedzieliśmy się na sesji, z prezentacji. W materiałach w komisjach tego nie było. To był pakiet uchwał remontów szkół. Głosując przeciwko, zablokowalibyśmy remont w ZS 2, w I LO i szkoły przy KEN, gdzie ma być przeniesiony ośrodek ze Szklar Górnych. Albo wszystko, albo nic. Wszystkie remonty były w jednym. Po sesji rozmawiałem ze starostą czy nie można tam  wprowadzić korekt i zostawić basen. Powiedział, że się zastanowi, ale raczej nie widzi możliwości. Radny Dudek zauważył, że budowa dodatkowych sal dydaktycznych jest bezsensowna, bo za 2 lata podwójny rocznik odejdzie i sale będą niepotrzebne  – mówił Jacek Rutkowski, radny powiatowy. 

Lokalnych polityków w działaniach wspiera poseł na Sejm RP, Piotr Borys.

Oczekujemy ze strony starosty i prezydenta oraz wszystkich osób, którym leży na sercu to by wyremontowany  lub nowy basen mógł istnieć na terenie Lubina, aby postarać się o inne środki. Być może sięgnąć po środki z Krajowego Programu Odbudowy, czyli tego co daje nam Unia Europejska. Jesteśmy po stronie mieszkańców i Stowarzyszenia Miasto Dla Mieszkańców, które aktywnie włączyło się w działania w tej sprawie. Będziemy zgłaszać formalne wnioski w tej kwestii – zapowiadał Piotr Borys, który zachęca Adama Myrdę, starostę oraz Roberta Raczyńskiego prezydenta Lubina do współpracy i połączenia sił. 

Poprzedni artykułWymienią oświetlenie w całym mieście – radni zmienili budżet
Następny artykułJubileusz odkrycia złóż miedzi w pandemicznych obostrzeniach