Nadleśnictwo Lubin przygotowuje się do wycinki ok. 130 letnich drzew. Całe przedsięwzięcie odbywać się będzie pod nazwą „Rewitalizacja lasu przy „Ścieżce zdrowia” w Polkowicach.
Nadleśnictwo Lubin przystępuje do rewitalizacji lasu w dwóch rejonach położonych przy nowobudowanej S3. Działania te są konieczne, aby ochronić umierający las od skutków pięcioletniej suszy i wyeliminować zagrożenie samoistnego przewracania się drzew. Całe przedsięwzięcie odbywać się będzie pod nazwą „Rewitalizacja lasu przy Ścieżce zdrowia w Polkowicach”. Prace związane z wycinką najstarszych, bo liczących po ok. 130 lat drzew, mają zacząć się za 1-2 tygodni i zakończyć w połowie marca, przed rozpoczęciem sezonu lęgowego ptaków. W tym czasie nadleśnictwo zamierza na dwóch działkach o powierzchni 2,6 ha oraz 2,9 ha wyciąć kilkaset drzew, głównie starych i chorych sosen, a na ich miejsce zasadzić nawet kilkanaście tysięcy innych gatunków drzew, bardziej odpornych na susze i szkodniki.
– Przeciwdziałając wszystkim negatywnym skutkom zjawisk zachodzących w tych drzewostanach, realizując zadania określone w Planie Urządzenia Lasu oraz w celu zachowania wszystkich funkcji jakie ten las ma spełniać, zmuszeni jesteśmy podjąć kroki, które w najmniej możliwy sposób zaburzać będą wygląd tych lasów i sposób wykorzystania ich przez mieszkańców Polkowic – mówił Marek Nieruchalski nadleśniczy. – Nasze działania mają charakter ratunkowy. Doprowadzą do powstania w tym miejscu nowego, zdrowszego, bardziej dostosowanego do lokalnych warunków drzewostanu. My, leśnicy, postaramy się przeprowadzić wszystkie niezbędne prace w możliwie krótkim i najmniej uciążliwym czasie dla mieszkańców – dodaje szef lubińskiego nadleśnictwa.
Leśnicy zwracali także uwagę, że wycinka będzie miała charakter selektywny i będzie dotyczyła chorych i zamierających drzew, których – ze względu na susze w latach 2015-19 oraz zmianę gospodarki wodnej spowodowanej m. in. budową drogi ekspresowej S3 – nie brakuje w tym rejonie. System korzeniowy starych, niekiedy nawet 130-letnich drzew obumiera. Drzewa stają się słabe i podatne na szkodniki, które w tych warunkach nadmiernie się mnożą, przenosząc na sąsiednie, zdrowe drzewa.
– Na trenach objętych wycinką istnieje już młode pokolenie lasu, głównie nasadzenia bukowe, które zajmują 1/3 całego areału. Dodatkowo wycince nie będą podlegać niektóre okazy starodrzewu. Drzewostan, który zostanie całkowicie wycięty to tylko ok. 55-65 procent obszaru przewidzianego do wycinki – mówi Zbigniew Szyszyński, zastępca nadleśniczego w Nadleśnictwie Lubin.
Prace związane z wycinką w dwóch wyznaczonych rejonach mają, jak zapewnia dyrekcja Nadleśnictwa Lubin, przebiegać etapami i z zachowaniem wszelkich norm bezpieczeństwa dla osób, które mogą tam przebywać rekreacyjnie. Aby zrekompensować mieszkańcom Polkowic stratę w drzewostanie, leśnicy zapowiadają szereg działań rekompensujących.
– Podtrzymujemy także naszą propozycję udostępnienia lasów wokół „Polanki” dla posadowienia tam nowej „ścieżki zdrowia” – mówi Norbert Wende z Nadleśnictwa Lubin.
Leśnicy zapewnili także, że na placu rekreacyjnym w pobliżu cmentarza dokonają wymiany usychających drzew, które stwarzają zagrożenie dla przebywających tam osób. Do nowych nasadzeń wykorzystane mają być drzewa o odpowiednich gabarytach, tzw. sadzonki zadrzewieniowe, aby zachować walory i bezpieczeństwo tego miejsca.
– Po ostatecznym zakończeniu działań gospodarczych w tym rejonie wygospodarujemy środki na utworzenie infrastruktury dydaktycznej w postaci tablic informacyjnych, na których wyjaśnimy mieszkańcom zasady gospodarki leśnej prowadzonej w tym rejonie – mówi Norbert Wende.
Wiosną przyszłego roku Nadleśnictwo Lubin zaprosi także mieszkańców Polkowic do akcji edukacyjno-społecznej, polegającej na wspólnym sadzeniu lasu w tym rejonie.