Blisko dwukilometrowa rura przyłączyła Jędrzychów do sieci wodociągowej Przedsiębiorstwa Gospodarki Miejskiej w Polkowicach. Tym samym jeszcze jedno sołectwo, po Sobinie, zostało uniezależnione od dotychczasowego dostawcy wody w tamtej części gminy – Energetyki. Teraz mieszkańcy mogą liczyć na ciągłe dostawy wody, o tym samym ciśnieniu. Bez przerw jak zdarzało się to dotychczas.
Jakiś czas temu PGM przejął od Energetyki sieci wodociągowe w trzech sołectwach gminy Polkowice: Sobinie, Jędrzychowie i Nowej Wsi Lubińskiej.
– Sieci, które przejęliśmy od Energetyki są w stanie rozkładu. Na bieżąco remontujemy te, które ulegają awariom. Tam, gdzie awaryjność jest największa, staramy się wymieniać instalacje na nowe. Jest tego niestety bardzo dużo, ale sporo też udało nam się zrobić – mówi Mariusz Ogrodnik, zastępca kierownika ds. infrastruktury sieciowej PGM Polkowice.
Dotychczas PGM wybudował przesył między strefą ekonomiczną a Sobinem. W kolejnych odcinkach, sieci wybudowano na ulicach Gaikowej, Jastrzębiej, Ptasiej, Orlej i Myśliwskiej w Sobinie. Cztery odcinki zrobiono też w Jędrzychowie.
Teraz zakończono dużą inwestycję łączącą dwa sołectwa: Sobin (od ulic Orbitalnej i Tęczowej) z Jędrzychowem. Przesył, który tam powstał ma najlepsze parametry i jest wykonany w najnowszych technologiach. Ma 1700 metrów długości, a rura ma średnicę fi160 i jest wykonana z polietylenu.
– To bardzo ważna inwestycja i duży krok do tego, by poprawić infrastrukturę wodociągową na terenie gminy Polkowice. Dzięki temu będziemy teraz Jędrzychów zasilać własną wodą, nie będziemy zależni od Energetyki – wyjaśnia mówi Jacek Kaszuba, prezes PGM Polkowice.
– Wcześniej zdarzało się, że dostawca zamykał wodę bez ostrzeżeń. Ze względu na to, że Energetyka zasila w wodę okoliczne kopalnie, to około godziny 14 miało miejsce najwięcej awarii. Zwiększali w tym czasie ciśnienie, a stare i wyeksploatowane rury tego nie wytrzymywały – tłumaczy Mariusz Ogrodnik.
– Najgorzej było zimą. Była awaria za awarią. Nie było tygodnia, żeby nie pojawił się problem. Często bez ostrzeżenia odcinano nam wodę. Wodociąg nie wytrzymywał, pękał, był w fatalnym stanie technicznym – mówi Joanna Oczkoś-Miżejewska, sołtys Jędrzychowa.
– PGM ma stałe ciśnienie przez całą dobę. Zatem awaryjność nawet na sieci w tym opłakanym stanie znacznie się zmniejszy – zapewnia kierownik Mariusz Ogrodnik. – Dodatkowym atutem, jest to, że teraz będzie możliwość rozbudowy sieci w Jędrzychowie. Nowy przesył daje taką możliwość, w przeciwieństwie do starych rur, z czego niektóre nie są już eksploatowane.
– Należy podkreślić, że pracownicy naszej spółki, wykonują te inwestycje własnym sumptem w tak zwanym międzyczasie. Czyli obok nadzorowania eksploatacji sieci oraz reagowania na awarie, budują i remontują sieci należące do PGM Polkowice – mówi Jacek Kaszuba, szef polkowickiego PGM. – Dziękuję im za zapał, z jakim podchodzą do tej pracy. Na sieci przejętej od Energetyki mamy wiele zrobione, a następne przedsięwzięcia są w trakcie realizacji.
Obecnie załoga PGM będzie budować odcinki sieci na ulicach Lawendowej i Babisza na osiedlu Polkowice Dolne. W trakcie jest rozbudowa sieci w Nowej Wsi Lubińskiej, która również została przejęta od Energetyki, a kolejne inwestycje w Jędrzychowie to sieć przy szkole podstawowej integracyjnej oraz druga od Nowinek do pierwszej posesji w Jędrzychowie.
