Biegi dla dzieci, trasa dla rowerzystów i prawie 5 km w biegu głównym – to główne sportowe atrakcje V. Biegu na Grzybową górę, jaki odbył się 18 września w Koźlicach. Głównym organizatorem imprezy było Stowarzyszenie Grzybowa Góra. Działania wspierali ratownicy górniczy z ZG Lubin, strażacy z OSP Chobienia, Niedźwiadki Biegają czy Stowarzyszenie Edukacja – Lepsza Przyszłość z ZS 2 w Lubinie.
Mimo deszczowej aury w biegu głównym na dystansie blisko 5 km pobiegło ponad 210 osób. W sumie z całej imprezy udało się zebrać prawie 36 tys. zł. Które pomogą w leczeniu i rehabilitacji chorej dziewczynki Julii Strzeleckiej.
Wśród atrakcji, z których dochód trafił do puli na wsparcie Julii była możliwość zjazdu tzw. tyrolką, o którą zadbali ratownicy górniczy z ZG Lubin.
– Mamy ze sobą sprzęt, który wykorzystujemy do naszych prac wysokościowych. Jest w pełni profesjonalny. Działamy dziś charytatywnie. Możemy przy okazji poćwiczyć, a dzieciom i dorosłym zapewnić frajdę z tyrolką. Dzieci są najbardziej zainteresowane tą atrakcja. Chętnych nie brakuje i mamy nadzieję, że skarbonka dla Julki przy naszym stanowisku szybko się zapełni. Bierzemy w tym udział, bo to bardzo pozytywna akcja i zawsze jesteśmy gotowi, by wziąć udział. Ratowników z naszej kopalni nie trzeba prosić. Są zawsze gotowi do akcji charytatywnych. Robią to w czasie wolnym – mówił Piotr Pielech, mechanik sprzętu ratowniczego KSRG ZG Lubin.
– Są z nami dzieci z ZS 2 w Lubinie. Jest klasa mundurowa i gastronomiczna. To rodzice założyli Stowarzyszenie i chętnie włączamy się w takie akcje. Chcemy dzieciom pokazać, że warto pomagać. Młodzież z klasy gastronomicznej ugotowała grochówkę i teraz częstuje nią uczestników tej imprezy. Dochód z zupy trafia do puszki na rzecz Julii. Mundurowi pomagają przy stoisku z wypiekami. Uczniowie w mundurach pobiegną też w biegu głównym – mówiła Sylwia Styś, członek zarządu Stowarzyszenia Edukacja – Lepsza przyszłość.
inf.fot Weronika Demiańczuk