2019 był dobrym rokiem dla lubińskiej policji – twierdzi Komendant Powiatowa podinspektor Joanna Cichla. Zdaniem szefowej lubińskiej policji, dobre wyniki osiągnęli zarówno funkcjonariusze prewencji, jak i pionu kryminalnego. Jak zapewnia Komendant Cichla, wcześniejsze doniesienia o mobbingu w lubińskiej komendzie nie mają potwierdzenia. Jednostka przeszła kontrolę pod tym kątem. Raport jednak nie jest jeszcze znany.
W KPP w Lubinie pracuje 230 funkcjonariuszy i 40 pracowników cywilnych. W 2019 przyjęto 13 osób, a na emerytury odeszło 21 policjantów. Policja w Lubinie wciąż może przyjąć 37 nowych policjantów.
– Do każdego zdarzenia staramy się podchodzić jednostkowo. Każda sprawa jest bardzo istotna, aby wykryć sprawcę, a jeśli już jest zatrzymany to chcemy, by poniósł konsekwencje i dokładamy starań – zapewniała podczas konferencji podinspektor Joanna Cichla, Komendant KPP w Lubinie.
– Mamy wakaty, ale nie jesteśmy jedyną jednostką w garnizonie, która je ma. Co roku ktoś odchodzi na emeryturę. Staramy się przyjąć nowych. Jeżeli ktoś przychodzi i zgłasza zawiadomienie o popełnionym przestępstwie, codziennie policjanci mają dyżury. ustawia się kolejka. W pierwszej kolejności załatwiamy zdarzenia zagrażające życiu i zdrowiu. Reszt musi poczekać na swoją kolejkę, ale nie ma sytuacji, by ktoś został odesłany. Jeśli ktoś ma wątpliwości, może to u mnie zgłosić. Prowadzę dynamiczny nadzór nad jednostką. Chodzę tu i widzę, co się dzieje. Nieraz sama osobiście przyjmuję petentów. Rozmawiam z osobami stojącymi przy okienku. Wiele osób otrzymuje informacje, dziękując za odpowiedź, oddalają się – zapewnia Komendant Cichla.
Dużo spraw to przestępczość pospolita, jak zniszczenia mienia. Są też drobne kradzieże. Zdaniem Joanny Cichli, to najbardziej irytuje mieszkańców.
– Spotykamy się tez z włamaniami do mieszkań i altanek. Po pracy operacyjnej docieramy do sprawców. Są rozliczani i ponoszą konsekwencje. Nie mamy jednak wpływu na ich poprawę. Efekty to pewne etapy życia tych osób. W 2019 nie było nic z czym sobie byśmy nie poradzili, choć są sytuacje które wymagają więcej czasu. Więcej osób musi przy tym pracować. Powoływane są grupy, które bezpośrednio zajmują się daną problematyką. To, co zakładaliśmy rok temu, zostało zakończone – informuje komendant.
Pod koniec 2018 roku w lokalnych, ale i ogólnopolskich mediach pojawiły się informacje na temat mobbingu w lubińskiej policji.
– Zapoznałam się z tym. To była niepokojąca sytuacja. Jesienią przeprowadzono kontrolę przez Biuro Kontroli Komendy Głównej Policji. To osoby niewspółpracujące z nami. Nie były to te same osoby, które przybyły wcześniej na kontrole z Wydziału Kontroli Komendy Wojewódzkiej. Tym razem była kontrola wielopłaszczyznowa. Był też psycholog, który badał opinię policjantów zatrudnionych w naszej jednostce. Nie miałam sposobności zapoznać się z protokołem końcowym. Został przesłany do Komendanta Wojewódzkiego Policji, do generała Trawińskiego. Jeśli uzna za stosowne bym znała te wyniki, zaprosi mnie i porozmawiamy. W rozmowie kończącej nadzór, państwo prowadzący kontrolę byli zadowoleni nie tylko z efektów pracy, ale też ze współpracy z policjantami – mówi Joanna Cichla.
Podczas konferencji prasowej mówiono też o zdarzeniach drogowych w Powiecie. Liczba zdarzeń, wypadków i osób, które zginęły w wypadkach w 2019 była mniejsza niż rok wcześniej. O ile osób nietrzeźwych za kołkiem jest podobna liczba, jak w latach poprzednich, o tyle osób odurzonych jest więcej.
Komendant zapewniała też, że funkcjonariusze na szeroką skalę pracuje w kwestiach dotyczących środków odurzających wśród młodzieży. Trwa ciągła współpraca z placówkami szkolnymi.
– Każda informacja, która dociera do naszej jednostki jest sprawdzana przez zespół bezpośrednio zajmujący się problematyką narkotyków i dopalaczy. Prowadzimy obszerną pracę operacyjną. Nie wszyscy jednak rodzice współpracują z policją. Część nie porusza tej problematyki. Nie rozmawiają z nami. Problem ten jest wiodący w wydziale kryminalnym – zapewniała komendant.