Piękna, słoneczna pogoda przywitała biegaczy podczas 223 spotkania parkrun w Lubinie. Blisko 40 osób odwiedziło Park Wrocławski, aby, podczas cotygodniowego spotkania, pobiegać, pomaszerować z kijkami, a towarzyszyli im wolontariusze, kibice oraz fotoreporterzy, którzy uwieczniają zmagania swoich bliskich i znajomych. Było wesoło, radośnie, każdy czuje się tu jak u siebie, bo to miejsce dla każdego.

Parkrun to cykliczne i bezpłatne biegi na dystansie 5 km z pomiarem czasu organizowane w każdą sobotę o 9.00 rano. Biegi parkrun przeznaczone są dla każdego bez względu na biegowy staż, uzyskiwane rezultaty czy też wiek.

Towarzyszyła Nam pani Ilona Radziusz z Koszalina, która odwiedzając weekendowo Lubin, nie mogła sobie odmówić uczestnictwa na innej trasie niż zazwyczaj. To pokazuje, że nasz bieg jest atrakcyjny dla biegaczy z całej Polski. We wcześniejszych edycjach wzięli udział także biegacze z Niemiec, Holandii czy Wielkiej Brytanii. Warto wspomnieć, że kolejny raz w biegu wziął udział pan Robert Kapiec, który dotychczas nie opuścił żadnego spotkania.

Na koniec był czas na wspólne fotografie. Więcej informacji oraz rezultaty znajdziecie na stronie parkrun Lubin.(https://www.parkrun.pl/lubin/)

Pozdrowienia od całej społeczności parkrun Lubin dla naszego koordynatora Andrzeja Sowy i jego uroczej małżonki, którzy odpoczywają na urlopie. Wracajcie pełni wrażeń i naładowanymi akumulatorami

Poprzedni artykułKielich w Lubinie i VI Memoriał Iwony Buczek tuż, tuż
Następny artykułLubin w rocznicę agresji sowieckiej na Polskę – FOTO