Praca sezonowa cieszy się ogromną popularnością głównie wśród młodych ludzi, którzy korzystając z wakacji, chcą zarobić. Specjaliści związani z rynkiem pracy radzą gdzie i jak szukać zatrudnienia, ale też podpowiadają, jak nie dać się oszukać nieuczciwym pracodawcom.

Rusza czas na pracę sezonową, która najczęściej jest proponowana studentom i uczniom. Warto jednak pamiętać o podstawowych zasadach zatrudniania osób młodocianych. Prawo polskie ogranicza zatrudnienie osób nieletnich. Trzeba pamiętać, że pracować mogą młodzi ludzie od 16 roku życia za zgodą rodziców. Nie mogą oni jednak być zatrudnieni w nocy.

Trzeba w tym miejscu powiedzieć, że poza dotychczasowymi agencjami pracy w Lubinie i Urzędem Pracy od teraz jest też MCKK, które rozszerzyło swoją działalność o pośrednictwo pracy, doradztwo personalne i zawodowe.

Jako Agencja pracy z tytułu doradztwa czy znalezienia pracy nie pobieramy wynagrodzenia – mówi Beata Kozak, pełnomocnik zarządu ds. organizacji Agencji Pracy i Doradztwa Personalnego MCKK w Lubinie.

Przed podjęciem pracy sezonowej potencjalny pracownik powinien zwrócić uwagę na istotne zagadnienia.

Ważne jest, by podpisać umowę o pracę lub zobowiązanie związane z umową zlecenie. Bywa, że zdarzają się tacy pracodawcy, którzy po jakimś okresie świadczenia pracy nie regulują swoich zobowiązań. Trzeba więc dopilnować formalności. Młodzi ludzie muszą o tym pamiętać – dodaje Beata Kozak. – Ciekawostką jest, że od 2017 roku można zawrzeć umowę o pracę przy zbiorach.  Umowa taka może być zawarta maksymalnie na 180 dni. Pracownik podlega też ubezpieczeniu zdrowotnemu i wypadkowemu. Otrzymuje też status pomocnika rolnika, a w związku z tym ma prawo do jednorazowego odszkodowania w momencie, gdyby coś się zdarzyło podczas  pełnienia obowiązków zawodowych. Te przepisy obowiązują przede wszystkich wobec tych, którzy wykonują takie czynności, jak zbiór owoców, warzyw, tytoniu, ziół, sortowanie i klasyfikowanie zbiorów oraz inne czynności związane z pielęgnacją i poprawą jakości plonów – wyjaśnia Beata Kozak.

Jak podpowiadają specjaliści od rynku pracy, ci, którzy szukają zatrudnienia w gastronomii powinni pomyśleć o zaświadczeniu lekarskim, które odpowiada dawnej książeczce sanepidowskiej. Można je zdobyć w punktach medycyny pracy. W turystyce warto wykazać się uprawnieniami pedagogicznymi lub odpowiednim kursem, by np. wykonywać pracę z dziećmi na koloniach czy obozach.

Ważne jest, by kandydat szukający pracy przygotował CV nawet jeśli nie ma doświadczenia w pracy. Trzeba wypisać wszystkie umiejętności i uprawnienia np. patenty na żeglarza, karty ratownicze czy kursy barmańskie. Pracodawcy szybko przeglądają podania i zwracają uwagę na umiejętności niezbędne w danym zawodzie – mówi doradca.

W 2019 minimalna stawka godzinowa to 14,70 zł brutto. Z roku na rok płace nawet dla osób pracujących sezonowo rosną. W gastronomii i hotelarstwie w 2019 za godzinę pojawiają się stawki 16 zł/h. Więcej płaci się w centrach logistycznych dla wykonujących pracę magazynierów czy osób sortujących. Tam za godzinę można zarobić od 18 do 25 złotych za godzinę.

Poprzedni artykułKurator wstrzymał decyzję. Sprawcy cyberprzemocy mogą wrócić do szkoły
Następny artykułMałe i średnie firmy ważne dla regionu. Jak je rozwijać? – FOTO