PiS wskazało kolejnych kandydatów na prezydentów. W Lubinie o prezydenturę będzie zabiegał poseł Krzysztof Kubów.

Nie jest to osoba anonimowa. W mieście, działa od wielu lat. Krzysztof Kubów był radnym powiatu lubińskiego. Mieszkańcy Lubina w wyborach parlamentarnych trzy lata temu obdarzyli go jeszcze większym zaufaniem i wybrali na posła Ziemi Lubińskiej. Kubów, to młody (34 lata) i ambitny polityk. Już raz ubiegał się o prezydenturę w Lubinie. Cztery lata temu wybrano jednak Roberta Raczyńskiego. Dzisiaj pewne jest, że Raczyński związany z Lubin 2006 i Bezpartyjnymi Samorządowcami ponownie będzie ubiegał się o reelekcję.

O tym, że Krzysztof Kubów będzie ubiegał się o prezydenturę w Lubinie mówiono od wielu tygodni. Dzisiaj jest potwierdzenie. Jego kandydatura została zaakceptowana przez władze PiS. Pytany dlaczego chce pracować dla Lubina jako prezydent miasta, odpowiada krótko – obecny włodarz zamiast konkretnych działań tylko dużo opowiada, a niewiele robi i przez to Lubin traci.

W dawnym województwie legnickim są przynajmniej dwa dobre przykłady zmian na stanowiskach szefów miast, gdzie w poprzednich wyborach mieszkańcy przewierzyli najważniejsze stanowiska w Ratuszu młodym włodarzom. Jednym z nich jest Ścinawa – młody rzutki burmistrz pokazał jak należy pozyskiwać dotacje (w trzy lata pozyskał niemal 80 mln zł, a to znacznie więcej niż roczny budżet Ścinawy). Inny młody włodarz jest w Jaworze. Pokazał, że obietnica (Raczyński też obiecywał taką w Lubinie) utworzenia 400 hektarowej strefy, nie została tylko na wyborczym papierze. Jawor ma nową strefę ekonomiczną i strategicznego inwestora – Mercedes buduje fabrykę silników i da zatrudnienie dla tysiąca osób.

Z badań prowadzonych w maju/czerwcu dla Gazety Lubińskiej (dostarczanej do skrzynek pocztowych i kuwetek przy klatkach schodowych) wynika, że w tym roku w Lubinie będą dwie tury wyborów na prezydenta miasta. Raczyńskiemu dramatycznie spada poparcie mieszkańców. Coraz częściej lubinianie wskazują, że chcą zmiany na tym stanowisku. W sondażu Raczyński otrzymał zaledwie 29 proc. poparcia (we wcześniejszych latach było to zawsze powyżej 60 proc.). Natomiast Krzysztof Kubów jeszcze przed rozpoczęciem kampanii wyborczej, zyskał uznanie 25 proc. mieszkańców Lubina.

Badanie zostało przeprowadzone w dniach od 12 maja do 6 czerwca 2018, roku metodą ankietową. Sondowano wyłącznie osoby pełnoletnie.

Poprzedni artykułWalne KGHM przerwane – nowy prezes musi poczekać
Następny artykułKiedy zyski dla górników? Związkowcy będą rozmawiać z zarządem