Przyczyny zderzenia busa z ciężarówką nie są znane. W wypadku na miejscu śmierć poniosła pasażerka busa. Kierowca – jej mąż – trafił do szpitala. Badanie wykazało u niego ponad pół promila alkoholu.
Na miejscu pracują policyjni technicy i dochodzeniowcy wraz prokuratorem. Wyjaśniają przyczyny tej tragedii. Z relacji świadka – kierowcy ciężarówki która jechała za DAF-em, który brał udział w wypadku – wynika, że bus musiał zjechać na przeciwległy pas ruchu i tu doszło do zderzenia z ciężarowym DAF-em, który miał uciekać na lewy pas ruchu, aby uniknąć zderzenia z busem. Ostatecznie ślady zderzenia na ciężarówce widoczne są po jej prawej stronie. DAF wylądował w rowie po prawej stronie drogi. Bus około 20 metrów dalej. W wyniku zderzenia rozszczelniony został zbiornik paliwa w ciężarówce. Przód volkswagena zwłaszcza po stronie pasażera jest zmiażdżony.
Jaki był dokładny przebieg wypadku ustalają policjanci z prokuratorem. Kierowca ciężarówki, tak jak kierujący busem, trafił do szpitala. Pasażerka busa zginęła na miejscu. Małżeństwo prowadziło działalność handlową. W busie było sporo zabawek, różnego rodzaju suwenirów spotykanych na festynach, czy odpustach. – Kierowca ma 65 lat, kobieta, która zginęła 67 – mówi Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej policji i dodaje – Badanie trzeźwości kierowcy busa wykazało ponad pół promila alkoholu.
Droga jest całkowicie zablokowana. Policja kieruje objazdami przez Legnicę.
Zdjęcia za zgodą portalu DLU24.pl