16.kolejka legnickiej okręgówki grupy drugiej w Lubinie przebiegła pod hasłem gorących emocji. Górnik Lubin podjął Mewa Kunice i wygrał 3:0. Na murawie było gorąco nie tylko od walki o piłkę, ale też od emocji. Sędzia wręczył nawet czerwony kartonik i podziękował za grę jednemu z lubinian.
Górnik Lubin zdobył upragnione punkty, ale łatwo nie było. – Mewa Kunice to trudny zespół. Jesienią zremisowaliśmy z nimi 1:1. Na razie jest dużo walki w środku pola. Gramy asekuracyjnie z tyłu, bo nie mamy podstawowego bramkarza. Broni nam chłopak z pola. – mówił podczas pierwszej połowy spotkania Piotr Marczuk.
Emocji na murawie było sporo. W 32 minucie boisko opuścił z czerwoną kartką Damian Stachura z Górnika Lubin. Oba zespoły poniosły nerwy, ale do większych przepychanek nie doszło. Wynik zaczął się klarować od 35′. Pierwszą bramkę dla Górnika strzelił Arkadiusz Żarczyński. Na 2:0 podciągnął w 50′ Paweł Mikuła, a trzecią bramkę dla lubinian w 90′ strzelił Maciej Tyrcz.
Następne spotkanie Górnika Lubin już za tydzień. O trzy punkty lubinianie powalczą z Relaksem Szklary Dolne.