Wyspa rodem z tropikalnej dżungli powstała w atrium Galerii Cuprum Arena. Powierzchnia 250 metrów kwadratowych została zagospodarowana poprzez umieszczenie na niej 900 roślin, pochodzących z Himalajów, Półwyspu Indochińskiego czy Argentyny.

– Wśród egzotycznych drzew i krzewów znajdują się elementy przestrzenne, jak choćby wiszący most o długości 25 m. Mamy nadzieję, że zielona wyspa pozwoli naszym Klientom choć trochę odetchnąć od miejskiego zgiełku, przenosząc się duchem w tropikalne zakątki – mówi Ewa Sieńko, manager ds. marketingu Galerii Cuprum Arena.

Choć tego typu formacje roślinne można podziwiać w dalekiej Azji, Afryce czy Ameryce Południowej, do 6 kwietnia tropikalna dżungla jest dostępna dla klientów lubińskiego centrum handlowo – rozrywkowego.

Kolekcja roślin oraz ich układ, zgodnie z założeniem projektantów ekspozycji, ma przywodzić na myśl niestandardowy ogród botaniczny. Kompozycja zawiera 900 elementów , pochodzących z 37 gatunków. – Wśród roślin można zobaczyć m.in. kolekcję epifitów, rozmieszczoną w scenerii zbudowanej z naturalnych konarów. Na terenie ekspozycji znajduje się także niezwykły okaz – oplątwa brodaczkowa, tworząca kilkumetrowe srebrzysto-szare kłębowisko pędów, zwisające z drzew. To nie koniec botanicznych niespodzianek. Wśród tropikalnej scenerii figuruje kilkumetrowy, kwitnący okaz palmy drzewiastej oraz storczyki o niepospolitym kształcie kwiatów – mówi Laura Wawerczak–Bojsza, architekt krajobrazu, odpowiedzialna za stworzenie wyspy. Zasięg występowania roślin jest bardzo szeroki. Storczyki rosną wilgotnych lasach równikowych i podzwrotnikowych, w rejonie od Himalajów poprzez Półwysep Indochiński i Archipelag Sundajski, aż po Nową Gwineę. Oplątwy natomiast występują na terenach południowych Stanów Zjednoczonych, poprzez Meksyk, aż po Argentynę.

Zwiedzający będą mogli podziwiać tropikalną wyspę, poruszając się po drewnianych podestach. Oprócz samych roślin, wyspa zawiera również elementy przestrzenne, jak wspomniany wcześniej wiszący most o długości 25 m, odtworzony w skali 1:1 oraz wioska z szałasów dla najmłodszych.

To nie jedyna „zielona ekspozycja”, którą dla swoich klientów przygotowała Cuprum Arena. Od kilku lat, wraz z kończącą się zimą, we wnętrzach atrium pojawia się wiosenna wyspa. – Co roku szukamy nowych inspiracji, przenosząc naszych Klientów w inne zakątki. Do tej pory atrium pojawił się ogród z polską roślinnością, dżungla karaibska oraz ogród japoński – dodaje Ewa Sieńko.
Autor: Materiały Cuprum Arena

Poprzedni artykułSześciolatki w pełnej gotowości
Następny artykułKiedy łobuz trafi na kozaka…