Nissan primera zderzył się z ciężarówką na ul. Hutniczej. Kierowca i pasażerowie osobówki mieli dużo szczęścia, bo zawracali w miejscu niedozwolonym.

Nissan na numerach rejestracyjnych ze Świebodzina jadąc od Polkowic zjechał z krajowej trójki w ul. Hutniczą. Kierowca zorientował się, że pomylił zjazdy i postanowił zawrócić. Niestety chciał to zrobić w miejscu niedozwolonym. Od stadionu jechała ciężarówka. – Gdyby się obejrzał to by się nic nie stało. – mówi szofer z ciężarówki
Na drodze został ślad hamowania dużego pojazdu, na podstawie którego bez problemu widać, że jadący nissanem mieli dużo szczęścia. – Dobrze, że z naprzeciwka nic nie jechało to miałem gdzie uciekać – mówi szofer z Częstochowy. – Oni mogli zginąć pod moją ciężarówką.
Do zderzenia doszło przed godz. 8. rano.

Poprzedni artykułZniszczone grafy Zagłębia
Następny artykułRemontują i nie ma ciepłej wody