Prezydenci z Lubina, Głogowa, Polkowic, Złotoryi, Legnicy i powiatu legnickiego protestują przeciwko likwidacji Policyjnej Izby Dziecka w Legnicy. Wszyscy podpisali się pod listami wystosowanymi do Ministra Spraw Wewnętrznych – Jacka Cichockiego oraz Komendanta Głównego Policji – Marka Działoszyńskiego, w którym przedstawiają swoje stanowisko w tej sprawie.

Opinię publiczną niedawno obiegła informacja o planowanej likwidacji Policyjnej Izby Dziecka w Legnicy. Powodem maja być oszczędności i brak tzw „spacerniaka” czyli miejsca do rekreacji dla osób zatrzymanych. Jeżeli dojdzie do zamknięcia izby wyremontowanej w połowie stycznia 2012 roku nakładami budżetu legnickiego oraz sąsiednich samorządów, nieletni zatrzymywani przez policją będą wożeni do Wałbrzycha lub Wrocławia. Niestety wiąże się to z większymi kosztami niż utrzymanie legnickiej izby, a także oddelegowaniem do transportu zatrzymanych patrolu policji, który w tym czasie mógłby pilnować porządku na terenie miasta.

– Wyrażamy kategoryczny sprzeciw wobec zamiaru zlikwidowania Policyjnej Izby Dziecka istniejącej w Legnicy. Decyzję taką wspólnie uważamy za zaskakującą, niezrozumiałą i wręcz szkodliwą, zarówno z punktu widzenia samorządów, jak i lokalnych społeczności – piszą samorządowcy. – Nie możemy się na to zgodzić. Likwidacja zagraża bowiem obniżeniem poziomu bezpieczeństwa zarówno w Legnicy, jak i w innych miastach oraz gminach regionu, które z tej placówki korzystają.

Samorząd Legnicy na potrzeby między innymi Policyjnej Izby Dziecka przekazał własny obiekt przy ulicy Staffa, gdzie placówka miała być przeniesiona z jej obecnej, tymczasowej siedziby w Komendzie Miejskiej Policji przy ul. Asnyka. Utworzenie i wyposażenie Izby aktywnie wspierały sąsiednie samorządy, świadcząc pomoc rzeczową i finansową. Jak już informowaliśmy, Lubin przekazał 30 tys. zł na ten cel.

– Podawane jako powód likwidacji względy oszczędnościowe nie wytrzymują próby krytyki, są absurdalne, gdyż koszty przewozu i konwojowania małoletnich, którzy weszli w konflikt z prawem, do odległych miast – Wrocławia lub Wałbrzycha oraz angażowania w to funkcjonariuszy będą znacznie wyższe od obecnych kosztów funkcjonowania w Legnicy tej placówki – piszą samorządowcy.

Przedstawiciele miast z regionu Zagłębia miedziowego odrzucają także argument o braku „spacerniaka”.

– To jest nie do zaakceptowania – czytamy w liście. – W odpowiedni dla tej funkcji teren jest bowiem wyposażony przekazany przez gminę obiekt przy ul. Staffa w Legnicy, gdzie Policyjna Izba Dziecka miała zajmować całe piętro. Mimo upływu czterech lat od chwili przejęcia obiektu przez Policję, wciąż nie zostały przyznane jakiekolwiek środki finansowe na remont i prace adaptacyjne niezbędne do stworzenia tam m. in. zaplanowanej Policyjnej Izby Dziecka. Można odnieść wrażenie, że decyzja likwidacyjna stanowi próbę odwrócenia uwagi lokalnej społeczności od istoty problemu, którą jest brak środków w policyjnym budżecie na remont nowej siedziby, położonej przy ul. Staffa, na wielotysięcznym legnickim osiedlu.

Po listem podpisali się prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski wraz z prezydentami Lubina – Robertem Raczyńskim i Głogowa – Janem Zubowskiem, burmistrzami Polkowic – Wiesławem Wabikiem, Jawora – Arturem Urbańskim i Złotoryi – Ireneuszem Żurawskim oraz starostą legnickim – Jarosławem Humennym.

Poprzedni artykułPierwsze efekty walki ze smrodem
Następny artykułProinwestycyjny to on nie jest