Nieoznakowany radiowóz otrzymała lubińska drogówka. To opel insignia, wyposażony tak, aby mógł rejestrować zarówno z przodu jak i z tyłu to co dzieje się na drodze. Pojazd już jest wykorzystywany do łapania kierowców przekraczających dozwoloną prędkość.
Tabor lubińskiej drogówki wzbogacony został o nowiutkiego opla insignię. W całej Polsce policjanci dostali do dyspozycji 75 takich radiowozów, z czego na Dolny Śląsk trafiło 7, a jeden do Lubiona. Przydział dla Lubina wynika z położenia komendy przy ważnej i bardzo niebezpiecznej drodze krajowej nr. 3. Ponadto nieoznakowana złota toyota camry z wideorejestratorem, ma już swoje lata i spory przebieg kilometrów. Z nieoficjalnych informacji wynika, że toyota może przejść na „emeryturę”.
Nowy radiowóz, który może rozpędzić się do „setki” w 7,6 sekundy i rozwinąć maksymalną prędkość ponad 240 km/h,
– Samochód, o który wzbogaciła się lubińska policja, będzie ważnym narzędziem w pracy funkcjonariuszy naszego regionu, w walce z piractwem drogowym oraz innymi zagrożeniami wynikającymi z popełnianych wykroczeń na drogach. Nowy radiowóz, wyposażony w wideorejestratory, ma także zamontowane dwie kamery, z przodu i z tyłu – informuje Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej policji.
Dodajmy, że otrzymany radiowóz wyposażony jest w specjalną tylną belkę, umożliwiającą wyświetlanie komunikatów tekstowych np. dla kierowców zatrzymywanych do kontroli. Sprzęt będący na wyposażeniu tego auta, umożliwia także rejestrowanie obrazu na miejscu zdarzenia drogowego.
Z informacji LubinExtra! wynika, że nieoznakowana insignia wczoraj “grasowała” w Ścinawie i jej okolicach.
Fot. Dolnośląska Policja