Prezydent kosztem mieszkańców chce utrzymać odpowiedni stan gotówki w miejskiej kasie. Od lipca za wywóz śmieci trzeba będzie płacić z góry, a nie po wykonaniu usługi w danym miesiącu.

Dzisiaj w cyklu miesięcznym za odpady komunalne rozliczają się głównie spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe. Właściciele domków za wywóz nieczystości płacą najczęściej raz na kwartał i opłata ta jest ponoszona po wykonaniu usługi przez firmę odbierającą odpady. Od lipca w Lubinie ulegnie to zmianie.
Prezydent do rady miejskiej wniósł projekt uchwały dotyczący opłat za wywóz śmieci. Mieszkańcy będą zobowiązani do uiszczania opłaty za śmieci comiesięcznie w terminie do 14 dnia każdego miesiąca kalendarzowego w którym powstał obowiązek ponoszenia opłaty. To nie oznacza nic innego jak opłatę przed zakończeniem realizowanej usługi. Pieniądze będzie zbierało MPWiK, które ma kompleksowo zając się sprawami gospodarki odpadami.
Dlaczego prezydent miasta chce, aby lubinianie płacili z góry? Wytłumaczenie jest bardzo czytelne. Gdyby mieszkańcy płacili po wykonaniu usługi miasto musiałoby zabezpieczać własne pieniądze na opłacenie śmieciarek, a przy takiej a nie innej konstrukcji uchwały o terminach opłat pieniądze zabezpieczą mieszkańcy. W uzasadnieniu uchwały czytamy, że taki system jest „niewątpliwą zaletą dla budżetu gminy z którego opłacane będą podmioty odbierające odpady komunalne za wykonaną usługę, gdyż środki na płatność za tę usługę będą znajdowały się już w budżecie gminy”.
W zmianie sposobu rozliczania jest jednak jeden plus. Częstsze (raz w miesiącu) opłaty będą mniej odczuwalne dla kieszeni mieszkańców.
Dzisiaj nie wiadomo ile będzie trzeba płacić za wywóz śmieci. Miejscy urzędnicy podkreślają, że na pewno więcej niż obecnie.
Decyzja w sprawie terminów opłat zapadnie we wtorek 12 marca. Sesja w Urzędzie Miejskim zaczynie się o godz. 14.

Poprzedni artykułPrzejście zagrodzone bezprawnie
Następny artykułPrezydent Lubina ujawnia swoje prawdziwe intencje