Przed godziną 20.00 16 kwietnia (wtorek) udrożniono ruch na DK3 pod kładką. Tymczasowo zabezpieczono uszkodzony obiekt. To oznacza koniec zakorkowanego Przylesia. O zmianach natychmiast poinformowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad o.Wrocław. Nie ma jeszcze decyzji co ostatecznie stanie się z uszkodzonym obiektem.
Sytuacja na DK 3 w okolicy kładki na Przylesiu została tymczasowo opanowana. We wtorek 16 kwietnia służby GDDKiA pracowały, by zabezpieczyć uszkodzony obiekt i udrożnić ruch na lubińskim Przylesiu. O uszkodzeniu kładki oraz zamknięciu DK 3 GDDKiA poinformowała m.in. władze miasta Lubina, KGHM oraz policję 15 kwietnia tuż po zawaleniu się schodów. Dziś magistrat lubiński twierdził, że informacji od GDDKiA nie było. Rzeczniczka prezydenta Roberta Raczyńskiego dziś w lokalnych mediach ogłosiła, że Urząd Miejski w Lubinie zabiegał o tę kładkę.
– W styczniu 2004 roku GDDKiA na mocy porozumienia przejęła kładkę od miasta. Po prostu została przekazana bez żadnych dokumentów, które dotyczą obiektu. Dlatego jeszcze będziemy wyjaśniać dlaczego to przęsło runęło.
GDDKiA jest zarządcą kładki od 2004 roku na mocy podpisanego porozumienia pomiędzy Urzędem Miasta Lubin, a GDDKiA. Na obiekcie mostowym dokonywane były przeglądy zgodnie z Prawem Budowlanym art. 62 okresowo, raz w roku. Ostatniego przeglądu dokonano 26.06.2018, był to przegląd tzw. rozszerzony. Kładkę oceniono oceną główną 3,0 i średnia 3,21 w skali 0-5 stosowanej przy ocenie obiektów w GDDKiA. W sprawie przejść podziemnych informujemy, że w Lubinie w ciągu DK3 znajdują się trzy przejścia podziemne. Podlegają one systemowi przeglądów, które wykonane były również w czerwcu 2018. Wszystkie powyższe obiekty oceniono jako niezagrażające bezpieczeństwu użytkowników – informuje Magdalena Szumiata rzecznik prasowy GDDKiA.