Beata Sperka nie jest już sołtyską Żelaznego Mostu. Odwołano też dwie osoby z rady sołeckiej, a dwie kolejne same złożyły rezygnację z pełnienia funkcji w tym składzie. To efekt zebrania wiejskiego zwołanego na wniosek podpisany przez 41 mieszkańców tej miejscowości.
Dotychczasowej sołtysce i członkom rady sołeckiej zarzucono niewykonywanie swoich obowiązków poprzez, między innymi, brak informowania mieszkańców o działalności sołectwa i brak zwoływania zebrań wiejskich.
– Nie mam sobie nic do zarzucenia – mówi Beata Sperka. – Zarzuty są nieprawdziwe, ale cóż, tak przegłosowali. Sprawa jest zamknięta – dodaje.
Na 159 uprawnionych do głosowania, w zebraniu uczestniczyło 46 mieszkańców wsi. Odwołanie sołtyski poparły 24 osoby, 14 było przeciw, pięć wstrzymało się od głosowania, a trzy nie wzięły w nim udziału. Potem, po odwołaniu dwóch osób z rady sołeckiej, dwie kolejne same odeszły z tego składu i w efekcie została w nim jedna.
– W terminie trzydziestu dni zostaną przeprowadzone przedterminowe wybory sołtysa wsi i wybory uzupełniające do rady sołeckiej – zapowiada Roman Rozmysłowski, radny miejski, przewodniczący zebrania wiejskiego.