Pterozaur, a dokładnie kecalkoatl to nowa 11 – metrowa figura, która od 24 marca dopełnia szeregi prehistorycznych figur zwierząt w Parku Wrocławskim. Postać wykonana z włókna szklanego i żywic barwionych produkowana była kilka tygodni. Kecalkoatl w Lubinie jest jedynym takim okazem, jaki został kiedykolwiek wykonany.
Miłośników historii zwierząt do Parku Wrocławskiego na pewno przyciągnie nowa figura. To mierzący 11 metrów kecalkoatl, z gatunku pterozaurów. Jest podobno największym dotychczas odnalezionym okazem pterozaurów chodzących po ziemi.
– Zmieniliśmy nazwę szlaku ze szlaku dinozaurów na zwierząt wymarłych. Stara nazwa już nie pasuje, bo mamy tu figury już inne niż tylko dinozaury – mówi Agata Bończak, dyrektor CEP.
Każdy, kto ma ochotę przyjrzeć się olbrzymowi z bliska może udać się o Centrum Edukacji Przyrodniczej od godziny 7:00 do 20:00. W takich godzinach od 1 kwietnia jest otwarte dla zwiedzających lubińskie Centrum Edukacji Przyrodniczej.
Jak podkreśla dyrektor Centrum Edukacji Przyrodniczej, wbrew pozorom ubiegły rok mimo wielu miesięcy obostrzeń, chwilowego zamknięcia nawet Parku Wrocławskiego okazał się czasem, gdy liczby zwiedzających przekroczyły lata ubiegłe.
– U nas jest cały czas otwarte. Wciąż nas wszyscy pytają czy oby na pewno. Potwierdzam tak, czekamy na zwiedzających. Przeprowadziłam analizę zwiedzających przez wszystkie lata. Okazało się, ze 2020 mimo obostrzeń był bardzo dobry. Ilość zwiedzających był większa niż w poprzednich latach. Jesteśmy miejscem, w którym można odpocząć i wszystkie problemy zostawić za bramą – mówi Agata Bończak, dyrektor Centrum Edukacji Przyrodniczej w Lubinie.