Około 2500 uczniów szkół podstawowych w gminie Polkowice rozpocznie 1 września nowy rok szkolny. W trosce o bezpieczeństwo uczniów i pracowników placówek, ze względu na epidemię koronawirusa, opracowane zostały szczegółowe procedury. 

 

Do szkół uczniowie będą wchodzić różnymi wejściami, aby uniknąć większych skupisk.  Wykonywane będą pomiary temperatury ciała, także pracowników. Zajęcia w klasach I-III odbywać się będą w jednej sali, a o przerwach zdecyduje nauczyciel. Także w pozostałych klasach, tj. IV-VIII lekcje będą prowadzone w jednej sali – w miarę możliwości, gdyż na tym poziomie kształcenia jest nauczanie przedmiotowe. Stołówki będą funkcjonować według ustalonego harmonogramu, a po każdej grupie uczniów pomieszczenie zostanie zdezynfekowane.

1 września nie będzie akademii na rozpoczęcie roku szkolnego, a uczniowie spotkają się z nauczycielami w klasach, według ustalonego harmonogramu. Tam poznają m.in. obowiązujące w ich szkołach procedury bezpieczeństwa, a informacje te będą też powtarzane w kolejnych dniach, dla utrwalenia.

Do placówek trafiły płyny dezynfekujące i środki ochrony osobistej, tj. maseczki i przyłbice dla pracowników – to z ministerstwa edukacji oraz powiatu. Jest ich wystarczająco dużo i na bieżąco będą uzupełniane. Uczniowie mają mieć swoje maseczki i będą je nosić zgodnie ze szkolnymi procedurami.

– W połowie września do placówek trafią bezdotykowe dozowniki do dezynfekcji – mówi Ewa Kowalik, zastępca burmistrza ds. społecznych. – Ważne jest jednak to, aby rodzice nie puszczali do szkół dzieci chorych, z podwyższoną temperaturą. W każdej szkole wyznaczone są izolatoria dla uczniów, którzy nagle mogą się źle poczuć. Będą tam przebywać pod opieką  pielęgniarki. W tym czasie powiadomieni zostaną rodzice, którzy powinni zawieźć dziecko do lekarza. W sytuacji, gdyby potwierdzone było zakażenie koronawirusem, dyrektor szkoły wspólnie z sanepidem podejmie decyzję o całkowitym lub częściowym zamknięciu placówki.

Pozostaje jeszcze kwestia dojazdu uczniów do szkół, za co odpowiadają rodzice. Dzieci i młodzież korzystają z bezpłatnej komunikacji miejskiej i PKS. W tym drugim przypadku rodzice muszą kupić bilety miesięczne, a potem starać się o zwrot kosztów ich zakupu. Dotyczy to dzieci z klas I-III, jeśli do szkoły mają więcej niż trzy, a ich starsi koledzy – więcej niż cztery kilometry.

– Przypominamy, że w komunikacji publicznej obowiązują maseczki, a rodzice powinni też pamiętać o limitach miejsc w autobusach – mówi Alicja Kamecka, dyrektor wydziału oświaty i kultury w urzędzie gminy.

Dobra wiadomość jest taka, że w godzinach porannych i powrotnych ze szkół Zakład Komunikacji Miejskiej w Polkowicach zaplanował autobusy-bis. Na wiosnę wybuch pandemii uniemożliwił ówczesnym trzecioklasistom wyjazd na „zieloną szkołę” do Darłówka. Uczniowie ci będą mogli tam wyjechać na dwa tygodnie (od 21 września do 4 października). W tej sprawie dyrektorzy szkół wyślą do rodziców oświadczenia, które powinni oni zwrócić do 4 września z informacją o zgodzie lub braku zgody na wyjazd dziecka. Na tej podstawie zostanie podjęta decyzja dotycząca wycieczki.

Poprzedni artykułDołowcy bawili się na zakończenie lata – FOTO
Następny artykuł38. rocznica Zbrodni Lubińskiej – FOTO