Z inicjatywy HDK Serce Górnika w Lubinie odbyła się akcja zbiórki krwi związana z 38. rocznicą Zbrodni Lubińskiej. Zakończyła się 31 sierpnia. Choć symbolicznie planowano zebrać 38 litrów życiodajnego płynu, to ostatecznie udało się zachęcić krwiodawców, by oddali ponad 55 litrów. To ogromny sukces nie tylko klubu Serce Górnika czy RCKiK, ale przede wszystkim krwiodawców, bo czas pandemii koronowairusa znacznie uszczuplił zapasy banków krwi.
Od kilku już lat z okazji rocznicy Zbrodni Lubińskiej działacze klubu HDK Serce Górnika przy ZG Lubin zachęcają krwiodawców, by „przelać” krew w hołdzie dla ofiar wydarzeń z roku 1982. W tym roku można mówić o ogromnym sukcesie, biorąc pod uwagę czas pandemii koronawirusa, do punktu RCKiK w Lubinie przy Bema zgłosiło się 139 dawców. Ostatecznie krew oddało 121 osób, co dało 55,240 litra.
– Zaczęliśmy od 30 rocznicy z tą akcją, by uczcić Zbrodnię Lubińską. W tym roku już w pierwszy dzień, w piątek, udało nam się zebrać ilość zbliżoną do rocznic., czyli 38 litrów. W okresie covidowym, wakacyjnym stacje krwiodawstwa borykały się z dużym niedoborem krwiodawców, a banki krwi były puste w całym kraju. W całej Polsce były apele, by oddawać krew. W Lubinie trochę się poprawiło. Jeszcze kilka dni do tyłu krwi pozyskiwano mniej, niż wydawano z banku krwi – mówił Zbigniew Młotek, prezes klubu HDK Serce Górnika przy ZG Lubin.
Wśród krwiodawców, którzy brali udział w akcji nie zabrakło pracowników oddziałów KGHM i to takich, którzy do punktu RCKiK przyszli po raz pierwszy.
– Dziś dla mnie to wyjątkowa okazja. Od jakiegoś czasu nosiłem się z zamiarem, by oddawać krew, ale tym razem zobaczyłem ogłoszenie na naszym wewnętrznym portalu i to był impuls, by tu przyjść. Było spokojnie. Myślałem, że będzie dużo gorzej. Teraz już będę kontynuował. Trochę żal, że nie zacząłem wcześniej, bo był obawy. Każdy, kto ma zamiar zrobić to po raz pierwszy, ma takie obawy. Teraz wszystko poszło dobrze. Na pewno warto i każdy może oddawać krew – mówił Andrzej Herda, pracownik ZWR.
Przed pandemią koronawirusa miesięcznie w RCKiK w Lubinie bywało 800 – 900 dawców, teraz jest ich ok. 600. RCKiK apeluje o frekwencję i niesienie pomocy w postaci oddawania krwi.