Lęki, smutki, depresje, tęsknota za codziennością sprzed kwarantanny, obawy o przyszłość, o pracę, o wykształcenie dzieci, brak rozrywki w stylu kina, koncertu czy imprez sportowych – to realia i symptomy, jakie dotykają wiele osób i jak się okazuje, wiele nie radzi sobie w nowej rzeczywistości. Co mówią specjaliści od psychicznej strony ludzkiej natury? Co ich zdaniem pomoże przetrwać trudny czas?

Ograniczone dochody, mniej godzin pracy lub całkowita jej utrata, zamknięte szkoły, do niedawna obiekty sportowe czy parki. I choć obostrzenia powoli są łagodzone, to stan psychiczny wielu z nas wciąż jest poważnie zagrożony. Jak mówią psycholodzy, to zupełnie naturalne zachowania i odczucia. W świetle wielotygodniowej kwarantanny, zmiany realiów podczas zakupów, pracy, kształcenia, braku możliwości udziału w dotychczasowych rozrywkach ludzie łatwiej popadają w problemy psychiczne. Wielu odczuwa lęk, wpada w panikę, czuje ciągły smutek i brak nadziei na poprawę sytuacji.

Kilkoma drobnymi sposobami można jednak poprawić sobie nastrój. – Leki i smutki zamieńmy na empatię. Pomyślmy, co dobrego możemy zrobić dla bliskich nam osób, z którymi podczas kwarantanny spędzamy na pewno więcej czasu niż wcześniej. Dzięki temu możemy poczuć, że radzimy sobie w trudnych chwilach i dzięki nam radzą sobie też nasi bliscy. Współpracujmy i dbajmy o siebie nawzajem – mówi Natalia Kasprowicz, psycholog z przychodni Miedziowego Centrum Zdrowia w Legnicy.

Warto z ostrożności i rozwagi ograniczyć przyswajanie informacji na temat koronawirusa i sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy. Wśród ogromu wiadomości dostępnych we wszystkich mediach powinno się wybrać te najbardziej wiarygodne, które nie zasieją w nas paniki. Co istotne, psycholodzy podpowiadają, by takie informacje przyswajać raz dziennie, chcąc być na bieżąco, ale nie dać się wprowadzić w stan paniki. Dobrze jest, przyswajać wiedzę na temat obecnej sytuacji na początku dnia, by móc ją przemyśleć i podzielić się z innymi. To pozwoli spojrzeć na wszystko wieczorem trzeźwiejszym okiem, by móc w miarę możliwości spokojniej zasnąć.

Ciekawe jest, że specjaliści od ludzkiej psychiki zalecają próbę utrzymania w naszym życiu czynności sprzed pandemii. Po co? – Jeżeli kiedyś mieliśmy jakieś schematy w domowym otoczeniu, róbmy to. Trzymajmy się tego. To jest pewne przywrócenie do tamtej codzienności, mimo że rzeczywistość się zmieniła. Warto pamiętać o tym, co było kiedyś. Starajmy się dzień przeżyć w miarę możliwości podobnie, jak było. Podejmujemy działania. Róbmy listy działań i plany tego, co mamy dziś zrobić. Nie trzymajmy się myśli, że wszystko runęło i nic nie da się zrobić. Jeśli kiedyś wstawaliśmy o określonych porach, róbmy to dalej. Jeśli kiedyś robiliśmy jakieś czynności w domu, róbmy je nadal, ale utrzymujmy te zalecenia, które nas teraz obowiązują – dodaje psycholog Natalia Kasprowicz.
Dużo więc zależy od własnego podejścia, mobilizacji wewnętrznej i siły, by się nie poddawać.

Poprzedni artykułPójdą do przedszkoli
Następny artykułPolkowice. ZKM w nowej siedzibie