Przepełniające się kontenery z odpadami podlegającymi segregacji to zbieg okoliczności. Mieszkańcy niektórych ulic na lubińskim Przylesiu zaniepokoili się, że Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania w Lubinie ograniczyło usługi. Zarząd uspokaja – wszystko działa bez zmian.
Trudno wytłumaczyć dlaczego w niektórych miejscach w mieście pojemniki z odpadami podlegającymi segregacji były przepełnione. Niektórzy lubinianie żartują, że jeśli to nie wina odbiorcy odpadów, to być może mieszkańcy mają więcej czasu na porządki i w pojemnikach nastąpiła tak zwana kumulacja.
Uspokajamy. Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania w Lubinie pracuje normalnie. Nie ma ograniczeń w świadczeniu usług.
– Nadmiar odpadów w tych pojemnikach to jakaś chwilowa sytuacja. Nie wprowadziliśmy żadnych ograniczeń w pracy mojej załogi. Teraz jest chyba bardziej nerwowo. Może ludzie szukają ujścia od emocji i nerwów. Uspokajam mieszkańców, że świadczymy usługi bez zmian. Sporadyczne incydenty z pełnymi kontenerami można nam zgłaszać. Przypominamy lubinianom, by odpadów podlegających segregacji nie zrzucać przez zsypy, ale umieszczać w odpowiednich pojemnikach – mówi prezes MPO, Edward Siwak.
Również przypominamy mieszkańcom, by sami zadbali o porządek w okolicy kontenerów na odpady podlegające segregacji. Służby przejeżdżające pod odbiór pojemników nie są zobowiązane, by zbierać rozsypane wokół odpady.