We wrześniu w Warszawie zdobył puchar Polski. W dniach 8 – 9 listopada powalczy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich o mistrzostwo świata – Patryk Walczuk, kulturysta z Lubina wylatuje 6 listopada. Teraz ma ostatnie dni na przygotowania. Zapewnia, że wszystko ma już dopięte na ostatni guzik.
W przyszłą środę 06 listopada Patryk Walczuk, kulturysta z Lubina wylatuje do Dubaju, by albo w piątek 8 listopada, albo w sobotę 9.11 stanąć w szranki o miano mistrza świata w fitness plażowym. Mistrzostwa odbędą się w miejscowości Fudżajra.
– Przygotowania, jak zawsze, idą pełną parą, ale motywacji jest jeszcze więcej ze względu na to, że to najważniejszy i ostatni start w tym sezonie. Jestem pewny siebie i zdeterminowany. Realizuje swój plan mistrzowsko, bo wszystko jest dopięte na ostatni guzik: pozytywne nastawienie , treningi bardzo intensywne 5 razy w tygodniu oraz dieta zbilansowana, wyliczana dosłownie co do grama – mówi Patryk Walczuk.
W tym roku lubiński kulturysta zdobył już tytuł mistrza Polski i mistrza Europy na zmaganiach w Hiszpanii. Puchar Polski we wrześniu dopełnił piękny zbiór. Do kompletu brakuje mu już tylko I miejsca na mistrzostwach świata. Trzymamy kciuki i dopingujemy Patrykowi, który na co dzień pracuje pod ziemią w ZG Lubin.