Do Lubina na VI Memoriał Iwony Buczek zjechali się miłośnicy wspinaczki z całej Polski. jak zapewniają organizatorzy zawodnicy to naprawdę wysokiej klasy sportowcy. Na różnych trasach na lubińskim Kielichu mierzy się blisko 90 osób.

Memoriał Iwony Buczek zorganizowano po raz pierwszy 6 lat temu, by uczcić pamięć młodej kobiety, która tragicznie zginęła tonąc w jeziorze w Rokitkach. Iwona była aktywną członkinią Stowarzyszenia Miłośników Gór w Lubinie. To właśnie ta grupa postanowiła rokrocznie organizować zawody otwarte na Kielichu.

Co roku na imprezę przyjeżdża coraz więcej osób. – Staramy się, by środowisko wspinaczkowe, w którym Iwona dorastała nie zapomniało o naszej przyjaciółce. Przyjeżdżają tu co roku całe rodziny. Wspina się mąż, żona i ich dzieci. To impreza rodzinna. Jest prawie 90 osób z całej Polski. Przed chwilą dotarła dziewczyna z Krakowa i Poznania. Są kategorie dla dzieci dziewczynki i chłopcy, są też seniorskie dla pan i panów – mówi Marcin Królak, honorowy prezes Stowarzyszenia Miłośników Gór w Lubinie. 

Poza konkurencjami na Kielichu przygotowano wiele atrakcji dodatkowych. Między wysokimi budynkami w okolicy Kielicha rozwieszono taśmę dla tych, którzy odważą się ją przejść. Nie zabrakło też małej ścianki wspinaczkowej dla dzieci. Przygotowano pokazy pierwszej pomocy z możliwością nauczenia się jej. Był pokaz jogi, ale też nie zabrakło krwiodawców z HDK Serce Górnika przy ZG Lubin, którzy we współpracy z RCKiK w Lubinie w pobliskiej szkole zorganizowani punkt poboru krwi.

– Każda okazja jest dobra, by oddawać krew i pomagać tym, którzy tej krwi potrzebują. Są tu z nami dziś zdrowi i silni ludzie więc zachęcamy ich do podzielenia się krwią – mówiła Sylwia Styś, z HDK Serce Górnika.

DKMS ma na imprezie swoje stoisko, gdzie rejestruje potencjalnych dawców szpiku kostnego. 

Poprzedni artykułCzy to była ustawka dziewcząt? Co na to lubińska policja?
Następny artykułWystrzelali kolejne punkty w strzelnicy lubińskiego LOK – FOTO