Miedziowa spółka oraz Związek Pracodawców Polska Miedź z myślą o rodzinach, których członkowie są pracownikami KGHM i spółek z grupy kapitałowej, przygotowali konferencję prasową dla przedstawicieli samorządów LGOM. Na spotkaniu za pomocą prelekcji i warsztatów skupiono się na uzasadnieniach i sposobach efektywnego wspierania rodzin.

 

– Jesteśmy bardzo mocno zaangażowani w budowanie mocnego otoczenia biznesowego, a biznes stoi mocnymi rodzinami. Zarosiliśmy kilku ekspertów,m którzy pokażą naszym samorządowcom programy i projekty, które zrealizowali a które przełożyły się na to, co jest bardzo ważne, a mianowicie na lepsze relacje rodzinne – mówiła Beata Staszków, prezes ZPPM. 

Konferencja to nie tylko prelekcje, to też praca w grupach w kierunku dobrych praktyk prorodzinnych z perspektywy prezydenta lub burmistrza miasta, wójta  oraz starosty. 
Każda grupa mogła podczas spotkania przygotować  studium przypadku, czyli zdefiniować stan faktyczny, problem, możliwe rozwiązania i rekomendacje. Studium przypadku miało dotyczyć realnych problemów związanych z rodziną w społeczności lokalnej, czyli takich, które dana grupa wspólnie identyfikuje jako problem i chce znaleźć sposób ich rozwiązania.

– Bardzo się cieszę, że KGHM występuje z taką inicjatywą. O przyszłości gmin w Zagłębiu Miedziowym będzie bardzo mocno decydować demografia, rozwój społeczny i rozwój rodzin. Ważnym jest, by miasta i gminy rozbudowywały politykę społeczną kierowaną do rodzin. Ważne jest, by korelować działania pomiędzy samorządami a najistotniejszym przedsiębiorcą w rejonie, jakim  jest KGHM. Wsparcie Polskiej Miedzi to nie tylko element finansowy. To też bezpieczeństwo, jakie zapewnia KGHM jako pracodawca, ale to samorząd tworzy idealne warunki do rozwoju rodziny poprzez  rozbudowę sieci żłobków i przedszkoli, atrakcyjną ofertę edukacyjną. To bardzo ważne, by te działania pomiędzy samorządem a KGHM były skoordynowane. Ta konferencja wpisuje się idealnie w takie działania –  mówił Łukasz Puźniecki, burmistrz Polkowic.

Poprzedni artykułWakacje w bibliotece, czyli ogrom plastycznych atrakcji
Następny artykułCudem uniknęła śmierci. Żyje dzięki mężowi i ratownikom.