Groźne zdarzenie drogowe miało miejsce około południa na skrzyżowaniu Hutniczej i Jana Pawła II. W jadący na sygnale samochód pogotowia gazowego wjechał kierujący peugeotem. Lubińska policja nie wie jeszcze jaka będzie kwalifikacja zdarzenia – czy jako kolizji, czy jako wypadku. Wszystko zależy od tego, jakie obrażenia odniosły osoby biorące udział w zdarzeniu.
W czwartek 25 kwietnia około południa doszło do groźnego zdarzenia na skrzyżowaniu ulic Jana Pała II i Hutniczej.
– Pracownik pogotowia gazowego jechał na sygnale ulicą Jana Pawła II w kierunku Obory. Jako pojazd uprzywilejowany miał prawo wjechać na czerwonym świetle ale musiał zachować szczególną ostrożność. Ostrożności prawdopodobnie zachował kierujący peugeotem, który zmierzał ulicą Hutniczą w kierunku Alei gen. Maczka – wyjaśnia Sylwia Serafin z lubińskiej policji.
Pojazd uprzywilejowany wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle, peugeot zaś na zielonym. Mimo, to winny będzie prawdopodobnie kierowca osobówki. Do szpitala trafił pasażer pogotowia gazowego i kierowca peugeota.