Tuż przed trzecią w nocy zawaliło się pierwsze przęsło kładki nad ul. KEN w Lubinie.
Tak jak pisaliśmy w sobotę, stan techniczny kładki jest opłakany, zaczęła walić się. Mocowanie pierwszego przęsła nie wytrzymało i dzisiaj tuż przed 3 w nocy mieszkańców obudził głuchy łomot. Doszło do katastrofy budowlanej. Pierwsze przęsło ze schodami spadło 4 metry w dół. Warto dodać, że drogowcy z GDDKiA stanęli na wysokości zadania, bo nie poprzestali tylko na wyłączeniu kładki z użytkowania, ale również pilnowali, aby nikt nie wchodził na ten obiekt mostowy. Kilka godzin temu jego część zawaliła się.
Dzisiaj kładkę łączącą Przylesie z centrum miasta powinni oglądać inżynierowie. Patrząc na szkody już teraz można założyć, że naprawa nie będzie trwała kilka dni. Nie wiadomo w jakim stanie są pozostałe przęsła i czy nie będzie konieczna rozbiórka całej kładki.
Na razie jest całkowicie wyłączona z ruchu pieszego. Zamknięto również drogę krajową nr 3 (ul. Komisji Edukacji Narodowej) na odcinku od ul. Legnickiej do skrzyżowania z ul. Paderewskiego.