Już 35 pracowników KGHM zakwalifikowało się do Interdyscyplinarnego Programu Doktoratów Wdrożeniowych. Zyskają tytuł naukowy, stypendium co miesiąc nawet przez 4 lata, 30 dni dodatkowego urlopu na przygotowanie rozprawy doktorskiej i jej obronę, dostęp do laboratoriów oraz profesjonalną opiekę naukową.

Po sukcesie pierwszej edycji, czas na drugą! Wiceprezes zarządu ds. rozwoju Adam Bugajczuk podjął decyzję o rozpoczęciu naboru do II edycji programu dla pracowników KGHM. Doktoraty Wdrożeniowe, to interdyscyplinarny program naukowo-badawczy, realizowany w ramach ogólnopolskiego konkursu organizowanego przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Podstawowym celem programu jest intensyfikacja badań naukowych, które umożliwią rozwiązywanie dzisiejszych oraz przyszłych problemów technologicznych i organizacyjnych spółki.

Drugim celem jest wsparcie indywidualnego rozwoju pracowników KGHM, którzy podejmą wyzwanie wypracowania potrzebnych rozwiązań w ramach własnych studiów doktoranckich. Program prowadzony jest w systemie dualnym, co oznacza, że uczestnicy równolegle do pracy nad rozprawą doktorską wykonywać będą swoje obowiązki w miejscu zatrudnienia. Ma to zapewnić możliwość efektywnego rozwiązywania problemów praktycznych, związanych z realizacją i wdrażaniem tematów prowadzonych prac naukowych. Popularność pierwszej edycji przerosła oczekiwania organizatorów. Przyjęto 76 propozycji tematów badawczych. Rekrutację wewnętrzną zakończyli pomyślnie autorzy 43 najlepszych prac. W wyniku rekrutacji zewnętrznej przeprowadzonej na uczelniach do programu przystąpiło 35 pracowników spółki. Jest to najlepszy wynik wśród wszystkich podmiotów biorących udział w programie ministerialnym w skali całego kraju.

Procedura naboru do II edycji będzie zbliżona do zasad, jakie zostały wprowadzone podczas rekrutacji w pierwszym programie DW. Zainteresowanych pracowników KGHM zachęca do śledzenia informacji w zakładce WIEDZA w panelu Doktoraty Wdrożeniowe w intranecie.

Poprzedni artykułPodium dla biegaczy z KGHM ZG RUN – FOTO
Następny artykułPo narkotykach za kółko i do celi