Wyborczy sojusz posła Krzysztofa Kubowa i wójta Tadeusza Kielana. Dwaj politycy zapowiadają solidną współpracę po wygranych wyborach. Poseł Prawa i Sprawiedliwości, Krzysztof Kubów otrzymał solidne poparcie od wójta gminy Lubin, Tadeusza Kielana w walce o prezydenturę w Lubinie.
– Nie pamiętam, by na przestrzeni ostatnich lat miasto nam w czymkolwiek pomogło, byśmy wspólnie przeprowadzili jakąkolwiek inwestycję. Tej współpracy z miastem po prostu nie było i nie ma – mówił podczas specjalnej konferencji prasowej w siedzibie biura Prawa i Sprawiedliwości, wójt gminy Lubin, Tadeusz Kielan. To wpłynęło na stanowisko wójta, który bardzo chwali sobie współpracę z posłem Kubowem i otwarcie popiera jego start na prezydenta Lubina. – Poseł regularnie jest na spotkaniach w naszej gminie, rozmawia z mieszkańcami również o trudnych sprawach, ale te rozmowy powodują, że można rozwiązywać poszczególne problemy. Kto nie rozmawia nie rozwiązuje problemów, a nam w gminie w różnych sprawach brakuje partnera w postaci miasta Lubina.
Jak pokazują ostatnie wydarzenia, poseł Krzysztof Kubów jest alternatywą dla Lubina, którego rozwój zatrzymał się. Zdaniem Kielana prezydent Kubów jest gwarantem współpracy miasta i gminy. – Problemów jest wiele. Mógłbym je długo wymieniać zaczynając od inwestycji. Wystarczy spojrzeć na ul. Spacerową, jest w tragicznym stanie, a wiedzie do najstarszych działek rekreacyjnych mieszkańców Lubina i również do Goli – naszej miejscowości.
Wójt powiedział również o współpracy oświatowej – chciałbym wspólnie z miastem rozwiązać kwestię uczęszczania dzieci do szkół. Niech rodzice mają wreszcie prawo wyboru szkół, a nie ciągle szukają sposobu jak obejść kwestie meldunkowe, aby ich dzieci poszły do szkoły do której chcą.
Zapowiedź współpracy wójta Tadeusza Kielana i jego komitetu wyborczego z obecnym posłem, a za chwilę Krzysztofem Kubowem kandydatem na prezydenta Lubina dzisiaj została oficjalnie potwierdzona. Wójt gminy Lubin poparł bowiem posła jako kandydata w wyborach prezydenckich, a Krzysztof Kubów oficjalnie poparł Tadeusza Kielana w wyborach na wójta gminy.
– To najlepszy wójt na Dolnym Śląsku i najsprawniejszy samorządowiec – powiedział Kubów. – Mamy z wójtem przekonanie do wspólnych działań i współpracy, która już wcześniej miała miejsce i zaowocowała konkretnymi decyzjami. Liczymy, że gdy uda się wygrać wybory samorządowe, będziemy jeszcze więcej realizować wspólne projekty na rzecz lokalnej społeczności. Dzisiaj miasto Lubin i gmina wiejska cierpią na brak tej współpracy.
Wójt Tadeusz Kielan wymieniał liczne przykłady, na których można budować wspólną płaszczyznę porozumienia gminy z miastem. – Od wielu lat brakuje nawet współpracy miasta z KGHM. Lubin jest stolicą Polskiej Miedzi, ale nie widać wzajemnego partnerstwa między miastem, a miedziową spółką. Chciałbym, by współpraca między miastem, a gminą postrzegana była na równych zasadach. Nie ma równych i równiejszych, bo wszyscy jesteśmy mieszkańcami albo miasta albo gminy i wszyscy oczekujemy wymiernych korzyści z tej współpracy.
Zarówno Krzysztof Kubów, jak i wójt Tadeusz Kielan będą razem dążyć do powstania specjalnej strefy ekonomicznej. Prezydent Lubina od lat tylko o tym mówi. Tymczasem strefy mają wszystkie okoliczne miasta. Nawet Jawor ma już strefę, a tamtejszy burmistrz o utworzeniu strefy mówił w kampanii wyborczej cztery lata temu. Tymczasem poseł i wójt działają już w tym zakresie. To dzięki posłowi udało się sprawnie odrolnić grunty pod przyszłą strefę przemysłową.
– Sąsiedztwo miasta z gminą powinniśmy pielęgnować. Pan poseł jest gwarantem tych zamierzeń i tego, co chcemy zrobić dla mieszkańców. Z mieszkańcami trzeba rozmawiać, a przede wszystkim wsłuchiwać się w ich problemy. Obecna władza w mieście tego nie czyni od wielu lat – mówi wójt Tadeusz Kielan.
Tadeusz Kielan szedł do ostatnich wyborów w gminie Lubin z poparciem Raczyńskiego, ale po wyborach szybko wyszły na jaw, prawdziwe zamiary prezydenta ma wobec wójta. Miasto chciało sięgać do gminnej kasy na realizację swoich inwestycji. Napotkało to jednak na silny opór wójta, który po tym wszystkim jak również po rozmowach z mieszkańcami, nie widzi możliwości współpracy z Raczyńskim i stawia na zmianę prezydenta miasta. Stawia na Krzysztofa Kubowa. – To mój kandydat na prezydenta Lubina – mówi Tadeusz Kielan.
I to jest dobra informacja! Rozpada się wreszcie układ który zawłaszczył Lubin. Nareszcie! Panie wójcie szacun, że się Pan uwolnił od tej kliki. Gratuluję decyzji! jest nadzieja na normalność w Lubinie!!!!!!!!!!!!
Może wreszcie skończy się księstwo raczyńskie. Zamykanie przejść dla pieszych, likwidacja kładek przez rzeczki i olewanie mieszkańców.
Z takimi ludźmi jak Kielan to się Lubin odmieni zapewne, trochę komuszek potem Raczyński pomóż mi zaistnieć teraz przytulił go chłopiec który sam nie wie czego w życiu chce !!!
nie ważne z kim, nawet z diabłem, byle do władzy. czy wszyscy partyjniacy muszą tacy być
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.