Trzy karetki pogotowia, kilka radiowozów policji. Wiadomo, że nie żyje roczne dziecko, a dwie osoby w ciężkim stanie są w szpitalu.
Spokojne osiedle w rejonie ul. Cedrowej, zamieniło się we wtorek w miejsce rodzinnej tragedii. Nie wiadomo jak do tego doszło. Udało nam się jednak dowiedzieć, że w jednym z mieszkań śmierć poniosło roczne dziecko. Drugie, dwunastoletnie z matką, w ciężkim stanie trafiło do szpitala przy ul. Bema. Ze naszych informacji wynika, że głowa rodziny kiedy wróciła po nocce do domu nie mogła dostać się do środka.
Co wydarzyło się w środku i o której godzinie tego nie wiadomo. Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej policji potwierdził nam, że nie żyje małe dziecko, a do szpitala trafiło kolejne dziecko i osoba dorosła. Policja nie ujawnia innych informacji dotyczących zdarzenia.
Z naszych informacji wynika, że nie żyje roczne dziecko, a 12-letnia dziewczynka w stanie ciężkim trafiła do szpitala. Podobnie jej matka. Kto spowodował ich obrażenia – na razie taka informacja nie została ujawniona. Na miejscu od wielu godzin pracują policyjni technicy, grupa dochodzeniowo- śledcza i prokurator.
AKTUALIZACJA
Uzupełnienie z godz. 16.29
– szpitalu zmarła 12-latka.