Dwa zniszczone samochody i nikomu nic się nie stało. Tak zakończyło się wjechanie na czerwonym świetle przez kierowcę audi.
Do zdarzenia doszło w piątek około 14.30. Od strony ul. Biedronkowej na skrzyżowanie z ul. Hutniczą wjechało audi Q5. Ul. Hutniczą w kierunku wiaduktu kolejowego jechała natomiast kia optima. Na skrzyżowaniu wjechała w bok audi. Kia została na środku skrzyżowania, a audi z rozpędem zatrzymało się dopiero przy przejściu dla pieszych na ale Kaczyńskiego. W samochodach byli tylko kierowcy i mimo dużych zniszczeń pojazdów żadnemu z nich nic poważnego nie stało się. Kierowca z kia był opatrywany, gdyż uderzył się w głowę.
Wjazd na ul. Hutniczą dla kierowców jadących al. Kaczyńskiego od centrum miasta był utrudniony.
Obydwa samochody opuściły skrzyżowanie na lawetach.