Po 30 latach od premiery jednego z najpiękniejszych filmów o tańcu i jednocześnie jednego z najlepszych romansów wszech czasów każdy kto zjawił się w sobotni wieczór w Hali Widowiskowo -Sportowej miał okazję zobaczyć musical nawiązujący do tego arcydzieła.
Ponad 30 osobowy zespół taneczny a do tego kilkunastu osobowy zespół muzyczny. Pierwsze minuty show to występ zespołu Dirty Band, który ubrany był zgodnie z modą lat ’60. W powietrzu czuć było swing, beztroskę i wakacyjną lekkość. W kolejnych utworach, zespołowi muzycznemu towarzyszyła 30-osobowa grupa tancerzy.
Choreografia była identyczna do tej, znanej z filmu, co robiło wrażenie dla każdego fana filmu. Wszystko grało i wyglądało dokładnie jak w oryginale, mimo braku dialogów i ograniczonej scenografii. Wcale nie trzeba wiele, by odtworzyć tak kultowe sceny jak pierwszy taniec Baby i Johnny’ego w klubie, naukę równowagi na kłodzie drzewa czy konkurs tańca, te wszystkie sceny można było obejrzeć podczas występu.
Kocówka zaskoczyła wszystkich, tancerze wybiegli na korytarz pod scenę by odwzorować kultowy moment finału i oczywiście niezapomniany skok i podnoszenie “Baby”.
Inf. RCS
FOT: Marcin Rzepka