Kolejna wakacyjna sobota i kolejne wzmagania biegaczy – sympatyków parkrun w Lubinie, którzy weekend zaczynają  od spotkania w Parku Wrocławskim.

Pani Ewa Pacyniak – dyrektor dzisiejszego biegu rozpoczęła spotkanie od powitania uczestników. Wśród nich był Artur Los, którego lokalizacją jest Swords w Irlandii – River Vallery parkrun. 

Ze Świdwina przyjechał do nas Sebastian Gutowski. Był to jego 13 bieg na 113 parkrun w Lubinie. Pan Sebastian przyjechał do nas  z gadżetami promujące Świdwin.
     
Okres wakacji charakteryzuje się tym, że na biegi przyjeżdża wiele osób z całego świata. Są i tacy, którzy za cel postawili sobie “zaliczyć” jak najwięcej lokalizacji w Polsce, czy na świecie. Jest to również okazja do poznania ciekawych zakątków.
   
A na mecie jako piersi pojawili się: Rafał Kulczycki na I miejscu, drugi był Kamil Hrynik a za nim Robert Kapiec.
   
Wśród pań na I miejscu uplasowała się Lucyna Stępień, następnie Bogna Kita oraz Inga Kruk. Zwycięzcom oraz wszystkim uczestnikom dziękujemy za udział i gratulujemy.
 
Pamiętamy także, że parkrun to wolontariusze, którzy przygotowują bieg a każdy uczestnik powinien choć kilka razy w roku poczuwać się do tego zaszczytnego obowiązku.
 
Debiutanci często zadają pytania kiedy nie ma biegu parkrun. Do tej pory w Lubinie takiego przypadku nie było. Czy to zima czy lato – zawsze w każdą sobotę biegamy a do tej pory podczas biegu deszczu nie było choć to też nie jest przeszkoda. – mówi Andrzej Sowa – koordynator Parkrun Lubin
 
Więcej wyników na: www.parkrun.pl/lubin
 
 
Poprzedni artykułPolne dociepla budynki
Następny artykułNajwyższa jakość – MCZ po recertyfikacji