Alarmowy przejazd wozów strażackich ulicami miasta, prezentacja wyposażenia samochodów, widowiskowe akcje gaszenia pożarów, konkursowa rywalizacja dla każdego, pokazy zastosowania sprzętu gaśniczego i wiele innych atrakcji czekało na mieszkańców powiatu lubińskiego w ubiegłą sobotę, gdzie na terenach Regionalnego Centrum Sportowego odbył się czwarty rodzinny piknik strażacki.
O godzinie 12:45 spod lubińskiej remizy wyruszyła “na sygnałach” kolumna wozów strażackich, by o 13 pojawić się na parkingu przed Regionalnym Centrum Sportowym i rozpocząć czwarty rodzinny piknik strażacki.
Każdy, kto tego dnia przyszedł na parkind przed RCS mógł zobaczyć nie tylko najnowsze wozy bojowe, ale także starsze, jak ten z Krzydliny Wielkiej (gmina Wołów) lub konną sikawkę, której wodę pompuje się ręcznie.
Biegi z przeszkodami, przenoszenie i bieg z gaśnicą, przebijanie bosakiem balonów, rozwijanie węża strażackiego na czas, to tylko niektóre z konkurencji z którymi musieli się zmagać ochotnicy w konkursach. Konkurencje były zróżnicowane w zależności od wieku uczestników.
W trakcie trwania festynu każdy mógł obejrzeć sprzęt, którym na co dzień posługują się strażacy podczas akcji ratowniczych. W dzisiejszych czasach straż pożarna nie tylko gasi pożary, ale także udziela pierwszej pomocy ofiarom wypadków, stąd też coraz częściej w wozach można zobaczyć torby medyczne PSP R-1. Mimo, iż nie są ratownikami z wykształcenia, wielu z nich, także z Ochotniczych Straży Pożarnych, posiada ukończony kurs Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy.
Największym zainteresowaniem cieszyły się jednak pokazy, czyli akcje, z którymi strażacy mają styczność każdego dnia. Uczestnicy festynu mogli zobaczyć wyciąganie poszkodowanego z rozbitego samochodu, użycie sprzętu hydraulicznego do dostania się do poszkodowanej osoby w pojeździe a także gaszenie podpalonego auta. Nie zabrakło także pokazu precyzyjnego gaszenia na większych powierzchniach przy użyciu samolotu DROMADER, który nieomylnie dokonał zrzutu wody na boisko przyległe do hali.
Poza konkursami można było spróbować swoich sił na kolejce tyrolskiej lub ściance wspinaczkowej a także spróbować skutecznie ugasić mały pożar za pomocą podręcznego sprzętu gaśniczego.
W przerwach miedzy konkursami i pokazami, na scenie, można było oglądać i posłuchać lokalnych zespołów ludowych a także kabaretów.
Poniżej prezentujemy film, w którym strażacy dokładnie objaśniają jaki rodzaj sprzętu gaśniczego skutecznie ugasi ogień oraz jakie są skutki niewłaściwego użycia środka gaśniczego (woda) w połączeniu z zapalonym olejem (np. domowa kuchenka)
Podczas imprezy można także było się zarejestrować w bazie potencjalnych dawców szpiku DKMS. Akcja rejestracji była prowadzona przez stowarzyszenie Strażacy Wspólnie przeciw Białaczce, które w swoich strukturach zrzesza członków Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu całej Polski. W ciągu kilku godzin udało się zarejestrować 7 osób.
Na zakończenie festynu wystąpił zespół Weekend, który znany jest m. in. z przebojów “Ona tańczy dla mnie” lub “Złą opinię mam” i zgromadził pod sceną nie tylko młodzież, ale także dojrzalszych lubinian.