Prokuratura po medialnych doniesieniach rozpoczyna postępowanie sprawdzające, czy propozycja pracy w KGHM w zamian za głosowanie na Jacka Protasiewicza była płatną protekcją. Przypomnijmy pracę za głos sugerował lubiński poseł Norbert Wojnarowski.

Po analizie doniesień medialnych związanych z proponowaniem pracy w KGHM Polska Miedź SA w zamian za głosowanie w określony sposób przy wyborze władz w dolnośląskiej PO, Prokuratura Okręgowa w Legnicy zdecydowała dzisiaj o przeprowadzeniu w tej sprawie postępowania sprawdzającego. Ma ono wyjaśnić czy w związku z tym wydarzeniem nie doszło do zrealizowania znamion przestępstwa płatnej protekcji, a zatem powoływania się na wpływy w zamian za korzyść majątkową lub osobistą.

Również dzisiaj pisemne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa korupcyjnego złożył osobiście w Prokuraturze Okręgowej w Legnicy Poseł do Parlamentu Europejskiego Pan Piotr Borys – informuje Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy. – Ponieważ zakres przedmiotowy zawiadomienia Pana Piotra Borysa jest co do zasady tożsamy z zakresem czynności wcześniej zainicjowanych przez legnicką prokuraturę, czynności w tej sprawie przeprowadzone zostaną w ramach jednego postępowania.

Dodajmy, że zgodnie z obowiązującą procedurą czynności sprawdzające zmierzają do ustalenia, czy zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa. Mogą one skutkować wszczęciem postępowania lub też wydaniem decyzji o odmowie jego wszczęcia. Decyzja taka winna być podjęta w terminie 30 dni.

Poprzedni artykułTaśmy prawdy CDN są nowe nagrania…
Następny artykułLubin znów nie pójdzie spać