Co deszcze to w piwnicy pojawia się woda – mówią mieszkańcy bloku przy ul. Odrodzenia 10-14. Dzieje się tak od kiedy przy budynku zakończono unijne inwestycje. Jedną z nich była rewitalizacja wnętrza międzyblokowego.


Zdaniem mieszkańców, od kiedy mają ładne podwórko mają problem z wodą w piwnicy. Na razie nie wiadomo czy czy teren zabaw został właściwie zdrenowany. Zdaniem mieszkańców powodem zalewania ich bloku jest podniesienie terenu wokół bloku. – Teraz woda nie odpływa od budynku, a napływa w stronę budynku – mówi nam jedna z mieszkanek. W ubiegłym tygodniu po kolejnej ulewie piwnica w bloku była zalana przez dwa dni. Lokatorzy wylewali wodę, pomagał im konserwator od administratora obiektu czyli Regionalnego Towarzystwa Budownictwa Społecznego (RTBS), którego właścicielem jest miasto.
Oglądamy podwórko za budynkiem i już na pierwszy rzut oka widać, że ścieżka jest wyżej niż poziom gruntu przy budynku.
Mieszkańcy przyznają, że zanim wyremontowano ul. Odrodzenia i wymieniono kanalizację zdarzało się, że w piwnicy była wilgoć, jednak od kiedy jest wykonany nowy „unijny” placyk zabaw problem urósł do regularnego zalewania piwnicy. Mieszkańcy sądzą, że placyk został wykonany nieprawidłowo.
Na razie między wspólnotą, a miastem i RTBS-em krążą pisma wskazujące na problem. Na razie też nikt nie potrafi wskazać rozwiązania problemu. – Musiałby się z tym zapoznać biegły, który wykona ekspertyzę – przyznaje Damian Stawikowski, prezes RTBS. – Nie wiem jednak, czy mieszkańcy budynku będą chcieli sfinansować wykonanie takiej dokumentacji.
Mieszkańców nie satysfakcjonują takie słowa. Uważają, że zostali przez miasto zostawieni samym sobie z problemem, który pojawił się po zakończeniu miejskiej inwestycji.

Poprzedni artykułObi tak to robi?
Następny artykułMaluchy wyruszają do szkoły