Od 12 lat gromadzą eksponaty i dokumenty związane Ziemią Ścinawską. W sobotę oficjalnie uruchomili Centrum Edukacji Regionalnej.
Motorem napędowym działalności stowarzyszenia jest garstka zapaleńców i miłośników historii. Mała Ojczyzna miała już swoje muzeum w budynku po dawnej SP nr 2. Jednak brak przychylności lokalnych władz spowodował, że mini muzeum zeszło do podziemia – do piwnicy domu prezesa stowarzyszenia Andrzeja Sitarskiego. Znalezienie nowej lokalizacji nie było łatwe. Dopiero w ub. roku pojawiła się taka możliwość. Stare gospodarstwo w Dłużycach okazało się idealnym miejscem na lokalizację takiego przedsięwzięcia. Józef Podgórniak przeznaczył swoją nieruchomość bezinteresownie na ten szczytny cel. Prace trwały nieprzerwanie od wiosny ubiegłego roku. Sitarskiemu pomagało wielu ludzi. Strażacy ze OSP Ścinawa, gimnazjaliści, starsi i młodzi mieszkańcy gminy Ścinawa i nie tylko. Oficjalne otwarcie nastąpiło w minioną sobotę. Stowarzyszenie pozyskało dotację na ten cel ze Starostwa Powiatowego w Lubinie.
Ekspozycja wzbudziła duże zainteresowanie przybyłych. Największe związane było z Chatą Czarownicy Kreczmar, która jak głosi stara legenda mieszkała w tym gospodarstwie przed laty. Żywa czarownica, która przechadzała się pomiędzy gośćmi Centrum wzbudziła duże zainteresowanie uczestników tego spotkania. Dobra wiedźma częstowała wszystkich swoim ulubionym przysmakiem, chlebem z twarogiem. Specjalnie na tę okoliczność Stowarzyszenie wydało Zeszyt Ścinawski z legendą o dobrej Czarownicy z Dłużyc. Kolejne ekspozycje okazały się jeszcze bardziej interesujące. Ogromna ilość eksponatów zatrzymywała na długo zwiedzających. Zbiory sprzętu gospodarczo-rzemieślniczego są niezwykle ciekawe i wywoływały dyskusję, a nawet wspomnienia tych dla których przedmioty kilkadziesiąt lat temu były codziennymi narzędziami.
W CER przygotowano izba domowa i salę wystawową o historii Ziemi Ścinawskiej. Centrum ma służyć edukacji regionalnej uczniów szkół z terenu całego Dolnego Śląska. Jego pomysłodawcy liczą, że sąsiedztwo Doliny Odry przyciągnie liczne grupy chcące prowadzić edukację regionalną.