Chwile strachu przeżyła mieszkanka Ścinawy, która jechała ul. Jagiełły w kierunku Biedronki. Z podporządkowanej Kościuszki na skrzyżowaniu wyjechał jej Peugeot 206.

Na środku skrzyżowania doszło do stłuczki. Na szczęście kierującej, ani jej rocznemu dziecku nic się nie stało. Sprawca kolizji też wyszedł bez szwanku. Mimo tego, że wyjechał z ulicy podporządkowanej miał swoje uwagi co do tego kto odpowiada za zderzenie.

Na miejscu interweniowali policjanci. Do Ścinawy funkcjonariusze przyjechali nieoznakowaną Toytotą Camry z wideorejestratorem. Po wysłuchaniu uczestników stłuczki, sprawdzeniu oznakowania i szkód w pojazdach nie mieli wątpliwości kto odpowiada za kolizję. Młody kierowca z Peugeota został ukarany mandatem. Na jego konto trafiło również sześć punktów karnych. Honda Prelude, którą jechała kobieta nie nadawała się do dalszej jazdy. Zabrała ją laweta. Do zdarzenia doszło 10 czerwca.

Poprzedni artykuł„Maryśka” Na własne potrzeby?
Następny artykułŚmierć rowerzysty