Mija trzeci rok i kolejna obietnica prezydenta pozostaje bez pokrycia. Policja miała przenieść się do budynku Urzędu Miejskiego, tymczasem okazuje się, że z szumnych planów znowu nic nie wychodzi…
Informacja o przeprowadzce pojawiła się w 2010 roku. Miasto przeniesie się do budynku po Fortis Banku zapowiadał sekretarz Lech Dłubała. Informację potwierdzał prezydent Robert Raczyński, który mówił, że trwają rozmowy, że budynek zostanie kupiony. Mało tego kupiony wraz z wyposażeniem! Po niemal roku okazało się, że bank budynku nie sprzedał, bo podobno chciał więcej niż pierwotnie proponował tak twierdzili miejscy urzędnicy. – Cena sprzedaży nieruchomości położonej w Lubinie przy ul. Księcia Ludwika I 3 została ustalona w drodze bezpośrednich negocjacji prowadzonych z prezydentem miasta Lubina. Cena została potwierdzona w protokole z negocjacji oraz zawartej przez bank z gminą przedwstępnej umowie sprzedaży – mówiła dwa i pół roku temu Katarzyna Żądło, rzeczniczka Fortis Banku. – Nie podlegała żadnym zmianom i nie była przez bank podwyższana.
Ile zatem wynegocjował prezydent miasta? Niewiele ponad 8 mln zł. Tymczasem władze miasta twierdziły, że 6,5 mln zł.
Kiedy plan kupna nie wypalił pojawił się pomysł przeniesienia Urzędu Miejskiego do Ratusza. Z tych szumnych zapowiedzi też nic nie wychodzi bo Ratusz, choć należy do miasta jest wydzierżawiony. Umowę dzierżawy realizował nie kto inny jak Robert Raczyński za swojej pierwszej kadencji w latach 1990-94. Dzierżawcą został ówczesny Cuprum Bank, który wchłonięty został przez Dominet Bank, ten wykupił Fortis Bank, a następnie dzisiejszy BNP Paribas. Umowa dzierżawy obowiązuje do 2015 roku.
Miasto stara się odzyskać kontrolę nad Ratuszem, ale na razie nie wiadomo jak szybko to nastąpi. Wiadomo, że sprawa toczy się przed sądem. Jacek Mamiński, rzecznik prezydenta mówi, że jest możliwa ugoda, która pozwoli na wcześniejsze zakończenie dzierżawy.
Gdyby to okazało się prawdą sen policji o nowej siedzibie może się spełnić. Niestety nadal nie wiadomo, czy mundurowi otrzymają cały budynek. W Ratuszu cały Urząd Miejski się nie zmieści, bo ten budynek jest za mały. I tu pojawia się kolejny element przeprowadzkowej układanki.
Ponad dwa lata temu sekretarz miasta Lech Dłubała mówił, że w Ratuszu znajdzie się prezydent i Rada Miejska oraz …starosta i Rada Powiatu, a także te wydziały, które nie obsługują bezpośrednio mieszkańców.
Dzisiaj rzecznik prezydenta potwierdza, że jest pomysł, aby miejskie wydziały obsługujące mieszkańców przenieść do Starostwa Powiatowego. Nie potrafi jednak odpowiedzieć na pytanie, czy te roszady pozwolą na przekazanie budynku Urzędu Miejskiego w całości dla Policji.
Poza tym te zmiany spowodują, że wybrane wydziały Urzędu Miejskiego jak i Starostwa Powiatowego będą przynajmniej w dwóch budynkach znacznie od siebie oddalonych. I choć mieszkańcy będą obsługiwani w jednym obiekcie to w przypadku urzędników i ich kontaktu ze zwierzchnikami, przeprowadzki spowodują szereg nowych problemów i najprawdopodobniej dodatkowe koszty administracji.