Nie było zaskoczenia mimo ważnej dla prezydenta decyzji Rady Miejskiej był nieobecny na sesji. Głównie głosami wspierających go radnych Lubin 2006 i PiS, otrzymał absolutorium za pracę w ubiegłym roku.
Wynik głosowania 17:3 mówi sam za siebie. Finanse miasta i ich ubiegłoroczne wykonanie zostało pozytywnie ocenione przez Regionalną Izbę Obrachunkową. – Pod względem księgowym budżet nie budził naszych zastrzeżeń – mówi Krzysztof Olszowiak, radny Porozumienia Samorządowego. Olszowiak zwraca jednak uwagę, że miasto pozyskuje za mało zewnętrznych pieniędzy, a skutkiem tego jest rosnący dług. – Wykonana na kredyt obwodnica miasta jest jednym z przykładów. Nie pozyskano na nią zewnętrznych pieniędzy – ubolewa Olszowiak.
Kolejnym obciążeniem dla miasta jest budowa hali widowiskowo-sportowej. – Miasto poręczyło 90 mln zł na kredyt na budowę hali, jeżeli połączymy to zobowiązanie z pozostałymi kredytami próg bezpiecznego zadłużania się już dawno został przekroczony. Nie sztuka jest życie na kredyt – kwituje absolutorium Olszowiak.