54-letni mężczyzna zginął przygnieciony pniem drzewa. Do tragedii doszło 4 grudnia, około godziny 11.00 w trakcie wyrębu lasu w miejscowości Miłogoszcz w gminie Rudna.
Lubińska prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie wypadku.
– Z ustaleń wynika, że 54-latek były doswiadczonym pilarzem – mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy. – Pracował w Zakładzie Usług Leśnych i Budowlanych. 4 grudnia wycinał drzewa w miejscowości Miłogoszcz.
Jak ustalili śledczy mężczyzna we właściwy sposób ścinał drzewo. Niestety w trakcie opadania jego korona zahaczyła o inne drzewo i wtedy pień zaczął osuwać się po zboczu.
– Teren, na którym prowadzono wycinkę był pagórkowaty – mówi Łukasiewicz. – Do tego ziemia była lekko zmarznięta, to spowodowało, że pień dość szybko zaczął sie osuwać i przygniótł 54-latka.
Mężczyzna doznał rozległych obrażeń klatki piersiowej. Zmarł na miejscu.
Postępowanie prokuratury w takim przypadku jest rutynowe. – Sprawdzamy, czy nie doszło do zaniedbania ze strony osób odpowiedzialnych na bezpieczeństwo i higienę pracy w zakładzie prowadzącym wycinkę – mówi prokurator Łukasiewicz.
W najblizszych dniach wykonana zostanie sekcja zwłok 54-latka. Jej wyniki poznamy na początku przyszłego tygodnia.