Nowy nieoznakowany radiowóz z videorejestratorem ma lubińska drogówka. To skoda superb z napędem na 4 koła, automatyczną skrzynią biegów i 280-konnym, dwulitrowym silnikiem benzynowym. Będzie to kolejny „bat” na drogowych piratów. Pierwszy już nieco wysłużony, ale wciąż w służbie to nieoznakowane BMW.
Przy pomocy nieoznakowanych aut policjanci będą przeciwdziałać przede wszystkim agresywnym zachowaniom kierowców, a także ujawniać wykroczenia związane z przekraczaniem dozwolonej prędkości, czy niestosowaniem się do znaków drogowych. Samochód został zakupiony przez Komendę Główną Policji z 50-procentowym wsparciem z Fundacji KGHM Polska Miedź. Cały zakup zamknął się w kwocie prawie 245 tys. zł.
– Nieoznakowane radiowozy z wideorejestratorami to najskuteczniejsza broń policji w przeciwdziałaniu skrajnie niebezpiecznych zachowań na drodze. Pojazdy te wyglądają niepozornie, patrolują drogi incognito, wtapiają się w tłum innych aut na drodze. Nigdy nie wiadomo gdzie patrol się znajduje, aby eliminować z dróg nieodpowiedzialne osoby – informuje asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji. – Kierowca o tym, że został namierzony przez samochód drogówki dowiaduje się, kiedy zobaczy błysk niebieskich sygnałów (w atrapie chłodnicy i za przednią szybą), a kamera nagrała już dowód wykroczenia.
Wideorejestratorem można również dokumentować inne wykroczenia, jak na przykład rozmowę przez telefon komórkowy bez zestawu głośnomówiącego, jazdę bez zapiętych pasów, przejazd na czerwonym świetle czy wyprzedzanie w niedozwolonych miejscach.
Nowy nieoznakowany radiowóz jest w Lubinie od około tygodnia.
Źródło: KPP Lubin