Dwie karetki czekają od godziny 13, kolejne przyjeżdżają i …czekają z pacjentami pod szpitalem. SOR w Lubinie nie przyjmuje chorych z karetek.

Ratownicy są wściekli i nie kryją zirytowania. Podkreślają, że brak przyjęć pacjentów, których mają w karetkach skutkuje brakiem zabezpieczenia mieszkańców Lubina i powiatu lubińskiego w szybką pomoc. Tak samo jest w tej chwili w Polkowicach. Karetka obsługująca polkowiczan jest unieruchomiona w Lubinie pod Szpitalnym Oddziałem ratunkowym. W Lubinie do dyspozycji mieszkańców jest tylko jeden zespół ratunkowy, a nie wiadomo, czy i on w przypadku nagłego wezwania nie utknie pod szpitalem przy ul. Bema. 

Pod SOR-em Regionalnego Centrum Zdrowia przy ul. Bema w Lubinie stoi już pięć karetek. Szpital jest prywatny i nie jest to pierwsza tego typu sytuacja, że ratownicy nie mogą przekazać pacjentów, wymagających specjalistycznej diagnostyki i leczenia, na oddział ratunkowy. 

Do sprawy powrócimy…

Poprzedni artykułWOŚP w ZS 2 przy Szpakowej – mnóstwo atrakcji już od poniedziałku
Następny artykułNieoznakowana skoda superb z rejestratorem już w Lubinie