W piątek, w wieku 74 lat zmarł Wincenty Kołodziejski. Jako fotoreporter współpracował z wieloma redakcjami, najdłużej z Tygodnikiem Konkrety.
Pasjonat dobrej fotografii, od kilku lat na emeryturze. Na swoim koncie ma setki tysięcy zdjęć. Zarówno tych jeszcze czarno-białych jak i kolorowych wywoływanych tradycyjną techniką, oraz od kilkunastu lat wykonywanych dzięki technice cyfrowej.
W dawnym województwie legnickim można powiedzieć, że nie było miejsca, w którym Wicek nie zrobiłby choć jednego zdjęcia. Aparat fotograficzny zawsze miał pod ręką. Współpracował z wieloma redakcjami działającymi w naszym regionie. Człowiek o niesamowitych wspomnieniach, potrafiący opowiadać o tym co widział i uwiecznił na reporterskich zdjęciach. Dobry przyjaciel, nauczyciel, wrażliwy na problemy innych. Wielu lokalnych dziennikarzy i fotoreporterów zarówno z Lubina, Głogowa, czy Legnicy miało okazję z nim współpracować. Uczyliśmy się od Niego.
Wincenty Kołodziejski, zanim został fotoreporterem pracował w straży pożarnej. Po odejściu ze służby w latach 90, piastował funkcję prezesa koła emerytów przy Komendzie Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy.
Pogrzeb odbędzie się w środę 4 listopada o godz. 13 na cmentarzu w Prochowicach. Żegnaj Wicku…
Piotr Krażewski